• Z życia świetlicy 2019/2020

        •  

          Pewnego pieknego dnia, po wprowadzeniu dalszych ciekawostek od Was, po prostu wszystko zniknęło. Serce się kraje..., ale co by to było, gdybyśmy się tak łatwo poddawali, i tak szybko żałowali.

          Teraz zrobimy jeszcze lepszą stronę, dlatego też tym bardziej zachęcam Was do codziennego odwiedzania nas. Na pewno każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Możecie dzielić się swoimi uwagami, spostrzeżeniami, opiniami oraz dziełami sztuki, które tak chętnie i cudnie wykonujecie.

           

          Dla Kaniowa też świeci słońce...., takie szczęśliwe!!!

           

           

          Pozdrawiam Was Kochane Świetliczaki i zapraszam do całkiem nowej przygody... w nieznane zakątki naszego świata fantazji i nieograniczonej wyobraźni...

           

           

          ... w której wszystko może się zdarzyć, możecie być kimkolwiek tylko zapragniecie, a umysł niech Was nie ogranicza. To tutaj będzie się rodzić inna rzeczywistość, i każdy będzie mógł ją "spróbować". Nie traćcie więc czasu, otwierajcie swoje umysły i SERCA, bo nadchodzi nowy dzień....

           

           

          DO DZIEŁA....

           

           NASZA ŚWIETLICA

           

           

          Cicho za oknem, nikt się nie śmieje,
          Nikt tam nie tańczy, nic się nie dzieje.
          Za tym okienkiem jest nasza świetlica,
          Na co dzień gwarna niczym ulica.
          Może niebawem tam powrócimy.
          Hałas zrobimy, ład przywrócimy.
          A dziś świetlicę sobie przypomnimy.

           

           

          Proponuję Wam prosty quiz. Zamknijcie na chwilkę oczy i przypomnijcie sobie jak wygląda sala świetlicy, następnie spróbujcie odpowiedzieć na pytania. Na końcu znajdziecie odpowiedzi, ale quiz rozwiążcie samodzielnie – nie podglądajcie.

           

          1. Jakiego koloru są rolety w oknach?
          2. Ile jest wszystkich krzesełek w świetlicy czerwonej?
          3. Jakiego koloru są meble w naszej świetlicy?
          4. Co przedstawia dywan w świetlicy?
          5. Gdzie w świetlicy leżą pojemniki z kredkami?
          6. W którym miejscu stoi telewizor?
          7. W którym miejscu położone są książki?
          8. Ile jest krzesełek w małej świetlicy (małej jadalni)?
          9. Gdzie schowane są gry?


          Na koniec najtrudniejsze pytanie naszego quizu świetlicowego:
          10. Wymień imiona pań ze świetlicy :)

           

           

           

          CZAS SPRAWDZIĆ SWOJE ODPOWIEDZI...


          1. bordowe
          2. 26
          3. biało-czerwone
          4. ulice i skrzyżowania
          5. w biurku pań, po lewej stronie
          6. na szafce pod ścianą, za biurkiem pań
          7. na regale drewnianym przy oknach
          8. 20

          9. w meblach oraz w komodzie za drzwiami i na regale z książkami

          10. Panie: Agata, Agnieszka I, Agnieszka II, Ilona, Kinga, Mariolka

           

          Zachęcam Was teraz do narysowania naszej świetlicy, swoje prace wyślijcie do mnie na Mobidziennik (Agata Wideł), zrobimy wirtualną gazetkę Waszych prac plastycznych. I napiszcie, komu udało się odpowiedzieć na wszystkie pytania pozytywnie.

           

           

           

          KWARANTANNA TO TAKŻE CZAS TWÓRCZEJ DZIAŁALNOŚCI

           

           

          Będziemy tu prezentować Wasze dzieła sztuki. Również te, które przesyłaliście od momentu przymusowego odosobnienia. Wszystkie mam zapisane i będę je sukcesywnie dodawała.

           

           

          CUDA Z PLASTELINY

          ZAPRASZAMY DO ŚWIETNEJ ZABAWY

           

           

          Lepienie z plasteliny to fajna zabawa pobudzająca waszą wyobraźnię. Przygotowałam dla Was kilka pomysłów na zwierzątka z plasteliny.


          Przypominam:
          • plastelina pod wpływem ugniatania i ciepła dłoni mięknie i staje się niezwykle plastyczna,
          • przy pracy z plasteliną używamy podkładki na przykład tekturki,
          • wykorzystując nóż lub wykałaczkę zachowaj szczególną ostrożność,
          • lepienie z plasteliny daje mnóstwo frajdy…
          • po zajęciach umyj dokładnie ręce i oczywiście posprzątaj!


          Zobaczcie galerię inspiracji na plastelinowe zwierzaki

           

           

           

          Zapraszam na filmy, w których pokazane jest jak ulepić zwierzątka z plasteliny krok po kroku…

           

           

          https://youtu.be/_5B00D1VbIc

           

          Może ktoś woli zrobić wiosenny obrazek

          Czekam na Wasze pomysły. Prześlijcie je do mnie, poprzez Mobidziennik (Agata Wideł)

           

           

          TAŃCE HULAŃCE, CZYLI ŚWIETLICOWY DANCE

           

           

          Serdecznie zapraszamy na imprezę ŚWIETLICOWY DANCE, wszystkie dzieci i ich rodziców. Zabawa powinna zainteresować wszystkich, kochających taniec. Poniżej, znajdziecie linki do gorących rytmów, które zachęcą Was do tańca...Zapraszamy serdecznie.

           

          https://youtu.be/P2Yj6e1aYwY
          https://youtu.be/aXDvdCDAyHo
          https://youtu.be/CV5pHJ4Zy4Q

           

          Dla wszystkich entuzjastów świetlicowych zabaw muzyczno-ruchowych proponujemy: „Socu, baci”, „Ram zam zam” i „Czekolada” oraz na wesoło Minionki – Zumba


          https://youtu.be/OfJss-nviEk
          https://youtu.be/XdZ5R0Ixmlg
          https://youtu.be/mkembEnZDls
          https://youtu.be/FP0wgVhUC9w

           

           

          22 KWIECIEŃ DZIEŃ ZIEMI

           

           

          Jak każdego roku, 22 kwietnia na całym świecie obchodzony jest Dzień Ziemi. Zwykle wiąże się to z różnego rodzaju inicjatywami i akcjami na świeżym powietrzu. Tym razem jednak z oczywistych względów, jest inaczej.

          Jako, że musimy pozostać w domu, mam dla Was przygotowane propozycje wirtualnego spaceru po ogrodzie botanicznym, różne opowiadania przyrodnicze, piosenki oraz eksperymenty:

           

          https://padlet.com/lia211/zo15kt38ecrs6ovc?fbclid=IwAR1oeI1998mCC-Ui7HgdSs8ivLC41MUkGVmtCQdJQB3z_KhpmzVbd1Nzln4

           

          Na koniec eko-zadanie, czyli co Ty możesz zrobić dla swojej planety, jak możesz o nią zadbać?

          Wykonaj swoją pracę plastyczną i prześlij jej zdjęcie do nas (Mobidziennik Agata Wideł). Mamy Ziemię i wiszące na sznureczku jej „uzdrawiacze”. Przy naszej planecie wiszą kosze na śmieci (aby pamiętać o ich segregacji), drzewko (aby szanować zieleń), żółta siatka na zakupy (aby nie kupować jednorazówek, a do sklepu zabierać swoją siatkę), kropla wody (aby pamiętać o jej oszczędzaniu) i szklany słoik (który przypomina nam, aby kupować produkty w opakowaniach wielorazowych).

           

           

           

          ŻYCZYMY WAM UDANEJ I WYŚMIENITEJ ZABAWY NASZE EKO-ŚWIETLICZAKI !!!

           

           

          PRZYRODA TO PRZYGODA!

          EKSPERYMENTY MAŁEGO NAUKOWCA!

           

          Eksperymenty dla dzieci dają dużo radości, zabawy, są świetnym pomysłem na spędzenie czasu z rodzicami. Co najważniejsze, mają wartość edukacyjną. Zobaczcie kilka propozycji eksperymentów, które można wykonać w domu.

           

          KOLOROWA MOZAIKA

          Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=stg9EYDGn4g

           

          W celu wykonania tego doświadczenia niezbędne będą: talerz, barwnik do żywności, mleko, płyn do mycia naczyń oraz patyczek higieniczny. Zabawę zaczynamy od nalania mleka na talerzyk w takiej ilości, by mleko zakryło cale dno, ale by się nie wylewało. Następnie bierzemy barwniki do żywności i tworzymy z nich kolorowe plamki. Potem patyczek kosmetyczny moczymy w płynie i robimy na mleku piękną, wielobarwną mozaikę.

           

          CIECZ NIENEWTONOWSKA

          Źródło:https://doswiadczenia.info/dla-kazdego/ciecz-nieniutonowska/

           

          Czy możliwe jest, by złapać w dłonie wodę i zatrzymać na dłuższą chwilę? Poznajcie ciecz nienewtonowską, która stwarza świetnie możliwości zabawy i jest wręcz fascynująca w dotyku. Do wykonania tego eksperymentu potrzebne nam będą: pół szklanki wody, jedna szklanka mąki ziemniaczanej oraz barwnik spożywczy (można go pominąć). Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, do powstania "papki". Spróbujcie ją zagnieść - będzie jak plastelina. Jednak pozostawiona sama sobie staje się jak woda i przelewa się przez palce.

           

           

          EKSPERYMENT Z WĘDRUJĄCĄ WODĄ

          Źródło: https://mojedziecikreatywnie.pl/2016/04/eksperyment-wedrujaca-woda/

           

          Eksperyment z wędrującą wodą spodoba się młodszym i starszym dzieciom, ale trzeba się uzbroić w małą dawkę cierpliwości. Należy przygotować sześć przezroczystych szklanek lub kubków podobnej wielkości. Co drugą szklankę wypełniamy wodą i dodajemy do niej barwnik (jeśli go nie macie, do barwienia wody można użyć kolorowej bibuły). Bibułę wkładamy do ciepłej wody, a do szklanych kubków wkładamy papierowe ręczniki, złożone w paski. Co się dzieje z wodą? Po upływie krótkiej chwili woda zacznie się przemieszczać, wypełniając puste pojemniki.

           

          SAMOCZYNNIE NAPEŁNIAJĄCE SIĘ BALONY

          Źródło: http://kreatywnieaktywnie.pl/eksperyment-dmuchanie-balonow/

           

          Ten eksperyment to niestandardowy sposób na nadmuchanie balona. Musimy przygotować przede wszystkim balony,  butelkę, sodę oczyszczoną i ocet winny. Poprzez lejek nasypujemy do pustego balona niewielką ilość sody. Następnie bierzemy butelkę i nalewamy do niej octu winnego oraz barwnik. Ostatni krok to nałożenie na butelkę balona i... czekamy, aż zacznie się napełniać.

           

           

          PRZEPISY NA MASY PLASTYCZNE

           

          MASA SOLNA
           
           
          1 kg mąki pszennej
          3/4 kg soli drobnoziarnistej
          ciepła woda
          klej do tapet( galaretka -klej wymieszany z  wodą)

          Łączymy wszystkie składniki razem.
           
           

          MASA PORCELANOWA

          1 szklanka kleju wikol

          1 szklanka mąka ziemniaczanej

          2 łyżki soku z cytryny

          2 łyzki oliwki

          Do dużej miski wsypujemy mąkę ziemniaczaną, wlewamy klej wikol, dodajemy dwie łyżki cytryny oraz dwie łyżki oliwki. Teraz wszystko razem mieszamy łyżką. Gdy ciasto zacznie się razem łączyć zagniatamy je dłońmi.

           

          PIANKOLINA

          1op.pianki do golenia

          1kg mąki ziemniaczanej

          Odrobina żelu pod prysznic (w neutralnym kolorze)

          Barwniki spożywcze

          Wszystkie składniki mieszamy razem w dużej  " kuwecie"
           
           

          KULE KĄPIELOWE

          (do zrobienia 5 dużych kul)

          1 kubek sody

          1/2 kubka kwasku cytrynowego

          mieszamy w misce 2 łyżki oliwy z oliwek Kilka kropel zapachu np. waniliowego

          Barwnik

          Musi powstać konsystencja mokrego piasku. Dajemy do foremek silikonowych. Schnie ok. 5h    

           

           

          BROKATOWY SLIME

           

          Ważna jest tylko kolejność dodawania składników.

          • najpierw wlewamy do miseczki 50ml kleju w płynie

          • 2 łyżki wody

          • wsypujemy brokat i dokładnie mieszamy

          • na końcu dodajemy 2 łyżki płynu do soczewek

          • odrobinę sody oczyszczonej.

          Dzięki temu wszystko pięknie i równomiernie się wymiesza, a nasz brokatowy slime można oczywiście przechowywać w zamkniętym pudełku do kolejnych zabaw .

           

           

          ZAPRASZAMY NA WIRTUALNE SPACERY PO MUZEACH

           

           

          MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

          Powstanie Warszawskie było bez wątpliwości jednym z najbardziej bohaterskich zrywów patriotycznych w historii naszego kraju, a otwarte w sześćdziesiątą rocznicę jego wybuchu muzeum, dziś pozwala lepiej zrozumieć codzienność mieszkańców Warszawy w tym czasie. Całe muzeum jest zaopatrzone w przeróżne elementy multimedialne, pozwalające na prześledzenie tych 44 dni pełnych walki o przyszłość miasta stołecznego.  

          https://www.google.com/maps/@52.2323689,20.9813058,2a,64.4y,39.48h,83t/data=!3m6!1e1!3m4!1sB2SXc5M6OloAAAQ7LvKntw!2e0!7i13312!8i6656

           

           

          KOPALNIA SOLI W WIELICZCE

          Kopalnia Soli położona w Wieliczce (województwo małopolskie) od wielu lat przyciąga wielu turystów. Teraz także i wy możecie dołączyć do tego grona! Wystarczy, że skorzystacie z wirtualnego spaceru, który zabierze was przez najważniejszą trasę tej atrakcji. Mająca aż 3 kilometry długości i 20 komór trasa położona jest na głębokości nawet 135 metrów! Kto wie, może taka wirtualna wycieczka zachęci was do odwiedzenie tego miejsca w gronie rodzinnym w przyszłości?

          https://www.ai360.pl/panoramy/278

           

          MUZEUM POCZĄTKÓW PAŃSTWA POLSKIEGO W GNIEŹNIE

          Nazwa tego muzeum mówi sama za siebie! Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie skupia się na historii pierwszej stolicy naszego kraju oraz epoce średniowiecza. W zbiorach tego muzeum (oraz w trakcie odbywania wirtualnego spaceru) znajdziemy przeróżne artefakty archeologiczne i historyczne, pozwalające na lepsze poznanie pierwszych lat istnienia Polski jako państwa! Jeżeli lubicie historię, to być może to muzeum trafi w wasze potrzeby zdobywania kolejnych informacji!

          http://muzeumgniezno.pl/pl/wirtualny-spacer?

           

           

          ZAMEK KRZYŻACKI W MALBORKU

          Zamek w Malborku, będący niegdyś siedzibą mistrzów wielkiego zakonu krzyżackiego, dziś jest jedną z najpopularniejszych atrakcji w województwie pomorskim. Jego historia jest naprawdę bogata i sięga aż XIII wieku, a od 1997 roku wpisany jest on na światową listę dziedzictwa UNESCO, co tylko podkreśla jego wagę i atrakcyjność dla turystów. Jeżeli więc nie możecie odwiedzić Malborka, to być może wirtualny spacer spełni wasze potrzeby?

           

          https://muzeumzamkowewmalborku.wkraj.pl/?v=10#/69124/179.998

           

           

          GUGGENHEIM MUSEUM W NOWYM JORKU

          Nowojorskie Muzeum Guggenheim to bez wątpliwości jedno z najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych muzeów przez miłośników sztuki. W jego zbiorach znajdują się przeróżne dzieła z kluczowych dla kultury epok, takich jak impresjonizm, postimpresjonizm, nowoczesność i współczesność! Koniecznie skorzystajcie z opcji wirtualnego spaceru, dzięki czemu zaznajomicie się z tym, co skrywa w sobie ta niezwykle interesującą instytucją!

           

          https://artsandculture.google.com/streetview/solomon-r-guggenheim-museum-interior-streetview/jAHfbv3JGM2KaQ?hl=en&sv_lng=-73.95902634325634&sv_lat=40.78285751667664&sv_h=30.75703204567916&sv_p=0.06928383072430222&sv_pid=MfnUmHRyOSzMtY3vtYU05g&sv_z=0.9645743015259163

           

           

          RIJKSMUSEUM W AMSTERDAMIE

          Rijksmuseum w Amsterdamie to muzeum skupiające się na zbiorze dzieł najsłynniejszych holenderskich malarzy — szczególnie tych z tak zwanego “złotego wieku”. Johannes Vermeer, Rembrandt i wiele innych mistrzów pędzla — to właśnie tutaj obejrzysz ich prace. Całe muzeum to niejako prezentacja 800 lat malarstwa holenderskiego — koniecznie musicie to zobaczyć!

           

          https://artsandculture.google.com/partner/rijksmuseum

           

           

          MUSEE D'ORSAY W PARYŻU

          Musée d’Orsay zlokalizowane w Paryżu to kolejna ciekawa propozycja dla miłośników sztuki i zwiedzania. Co jednak znajdziemy wewnątrz tego muzeum? Otóż będą to dziesiątki dzieł najsławniejszych malarzy francuskich! Jeżeli więc w wasze gusta trafia Claude Monet, Paul Cézanne czy jego imiennik — Gauguin - to musicie udać się na spacer po tym muzeum! Nawet jeżeli chodziłoby o tej wirtualny!

          https://artsandculture.google.com/partner/musee-dorsay-paris?hl=en

           

           

          VAN GOGH MUSEUM W AMSTERDAMIE

           

           

          Kim był Vincent Van Gogh? Tego malarza chyba nikomu nie trzeba przedstawiać i właśnie dlatego w Amsterdamie znajdziecie muzeum stworzone na jego cześć i gromadzące jego dzieła. Ba, nie jest to byle jaka kolekcja, gdyż na miejscu czekać będzie na was niemal 500 rysunków, 200 obrazów i nie tylko! Koniecznie odwiedźcie to miejsce — czy to w Amsterdamie, czy też w wirtualny sposób!

          https://artsandculture.google.com/partner/van-gogh-museum?hl=en

           

           

           BRITISH MUSEUM W LONDYNIE

          Londyńskie British Museum wbrew pozorom nie jest skupione wyłącznie na Wielkiej Brytanii — nic bardziej mylnego! Muzeum to ma naprawdę imponujące zbiory, które zobaczyć możecie w trakcie odbywania wirtualnego spaceru! Mumie znalezione na terenie Egiptu czy starożytny Kamień z Rosetty to zaledwie część z interesujących eksponatów, jakie czekają na was w British Museum!

           

          https://britishmuseum.withgoogle.com/

           

          MUZEUM AUSCHWITZ-BIRKENAU

          Muzeum Auschwitz-Birkenau położone w Oświęcimiu powstało na terenie dawnego nazistowskiego obozu koncentracyjnego, powstałego w 1940 roku. Zbrodnie, które miały tam miejsce, nadal mrożą krew w żyłach, a samo wspomnienie tego miejsca na całym świecie powoduje dreszcze. Jeżeli aktualnie nie możecie udać się do Oświęcimia, to być może skorzystacie z dostępności wirtualnego spaceru?

          http://panorama.auschwitz.org/

           

           

          ŚWIĘTA MAJOWE

           

          Maj jest miesiącem szczególnym w historii Polski. W pierwszych trzech dniach maja obchodzone są w Polsce trzy ważne święta:

           


           

          Międzynarodowe Święto Pracy obchodzone nie tylko w Polsce, ale i na  świecie.


           

           

          Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Święto to czci polskie barwy narodowe.

           

          Historia polskiej flagi jest długa i niezwykle ciekawa. Jej początki sięgają X wieku, kiedy to polscy książęta używali chorągwi,ale miały bardzo różne kolory i były prywatnymi symbolami. Chorągiew jako flaga narodowa pojawia się na przełomie XIII i XIV wieku. Była ona czerwona z białym orłem umieszczonym nieco bardziej w lewo niż pośrodku. Kolory biały i czerwony, jako barwy państwowe Polski, zostały wprowadzone przez parlament 7 lutego 1831 roku. Za symbol państwowy flaga biało-czerwona została uznana dopiero po I wojnie światowej, w 1919 roku. 

          Barwy naszej narodowej flagi pochodzą od herbu państwa.Górny pas – biały – wywodzi się od białego orła i białej litewskiej Pogoni, dolny – czerwony – od pola tarczy herbowej. Biel w połączeniu z czerwienią jako symbole zaistniały 3 maja 1792 r., kiedy to Polki patriotki dla uczczenia pierwszej rocznicy Konstytucji 3 maja przewiesiły białe szarfy przez czerwone suknie. Po wybuchu powstania listopadowego wprowadzono biało-czerwone kokardy wojskowe. Biel symbolizowała na nich „dobro i czystość dążeń narodu polskiego”, a czerwień „dostojność i majestat władców polskich”. W heraldyce biel jest symbolem czystości, lojalności, pokory i szlachetności. Czerwień oznacza miłość, dzielność, żarliwość i poświęcenie. Takie znaczenie mają kolory polskiej flagi.


           

            

          Upamiętnia przyjęcie niezwykle istotnego dokumentu, jakim była Konstytucja 3 maja z 1791 roku. Ponadto to uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i nawiązuje ona do ważnych wydarzeń z historii Polski: obrony Jasnej Góry przed Szwedami w 1655 r. oraz ślubów króla Jana Kazimierza - powierzenia królestwa opiece Matki Bożej.

           

           

          POLSKIE SYMBOLE NARODOWE

           

           

           

           

          HISTORIA ORŁA BIAŁEGO

           

          Godło, barwy i hymn to symbole narodowe. Są one wyrazem jedności i tożsamości narodowej. Towarzyszą narodowi w ważnych, czasem ciężkich chwilach jego istnienia. Najstarszym polskim symbolem jest godło – Orzeł Biały w koronie na czerwonym polu. Początki Orła Białego, jako późniejszego symbolu państwa, sięgają początków powstania państwa polskiego i związane są z pierwszą rządzacą dynastią Piastów. Orzeł jako herb dynastii występował najczęściej na monetach, pieczęciach, elementach uzbrojenia i chorągwiach. Najstarszy wizerunek orła jako znaku polskiego widnieje na okolicznościowym denarze Bolesława Chrobrego z około 1000 roku. Trzeba jednak zaznaczyć, że są teorie iż może to być wizerunek innego ptaka.

           

           

          Pierwszą wzmiankę o znaczeniu orła w walce zamieścił Wincenty Kadłubek w „Kronice Polskiej” opisując bitwę stoczoną w 1180 roku przez Kazimierza Sprawiedliwego pod Brześciem. Ponieważ jednak znaki orła nie były jeszcze dziedziczone, więc są uznawane jedynie za osobiste godła książęce. Dopiero gdy w 1295 roku Przemysław II koronował się na króla - jego osobisty znak, Orzeł Biały, stał się godłem Królestwa Polskiego. Pieczęć majestatyczną Przemysława II zdobi wizerunek ukoronowanego Orła Białego i napis: „Bóg przywrócił Polakom zwycięskie znaki”. W ten sposób piastowski Orzeł Biały stał się herbem Królestwa Polskiego, przyjmowanym kolejno przez wszystkich władców Polski. Biały Orzeł na czerwonym polu, ze złotą koroną na głowie i złotymi szponami oraz dziobem, na wieki stał się godłem Polski.

           

           

          Panowanie ostatnich Piastów Władysława Łokietka i jego syna Kazimierza Wielkiego ugruntowało byt państwowy Królestwa Polskiego i utrwaliło symbolikę państwową. Odtąd postać orła widniała na dokumentach państwowych, na monetach, na insygniach władców kolejnych dynastii: Jagiellonów, Wazów oraz królów elekcyjnych. Godło eksponowano podczas ceremonii koronacyjnych, przyjazdów dostojników zagranicznych, zawierania traktatów pokojowych, obrad sejmowych. Orzeł był także obecny na polu walki. Towarzyszył wojskom polskim podczas bitew powiewając dumnie na sztandarach i chorągwiach.

          W bitwie pod Grunwaldem w 1410 roku rycerstwu polskiemu przewodziła Wielka Chorągiew Królestwa Polskiego mająca w herbie Orła Białego. Janowi Długoszowi zawdzięczamy opis tej chorągwi: "na czerwonym tle wyszyty był misternie Orzeł Biały z rozciągniętymi skrzydłami, dziobem rozwartym i koroną na głowie, jako herb i godło całego Królestwa Polskiego". Długosz poświadcza wielkie emocje, jakie towarzyszyły w czasie trwania tej bitwy opisując Upadek Wielkiej Chorągwi z Orłem Białym i zaciętość rycerzy w obronie tego najważniejszego znaku. Ponowne podniesienie chorągwi przez polskich rycerzy stało się punktem zwrotnym w przebiegu tej zwycięskiej walki.

          Orzeł Biały szybował na sztandarach skrzydlatej husarii, która jako jedyna formacja wojskowa w dziejach świata nie przegrała ani jednej bitwy przez 125 lat siejąc strach i panikę w szeregach wroga. Polska husaria potrafiła wygrać walkę z wielokrotnie liczebniejszą armią przeciwnika.

          W ciągu wieków zmieniał się sposób przedstawiania orła, niezmienna jednak pozostawała symbolika tego znaku. Orzeł Biały w koronie symbolizował w pełni suwerenne i wolne państwo polskie, króla, który je uosabiał oraz naród polski. Był uosobieniem potęgi, siły, bohaterstwa, odwagi i majestatu. Biel orła oznaczała szlachetność, dobro, czystość, a czerwień pola, w którym umieszczano jego wizerunek – dostojność, waleczność i odwagę, korona była symbolem suwerenności monarchii.

          W świadomości narodu Orzeł Biały w koronie utrwalił się jako znak tożsamości narodowej Polaków. Dlatego też gdy w wyniku rozbiorów Polska utraciła swoją niepodległośc i swój byt państwowy, Polacy kojarzyli wizerunek orła jako symbol walki o narodowe wyzwolenie i odzyskanie utraconej niepodległości.

          Mimo że znak polskiego Orła Białego został surowo zakazany przez zaborców, to jednak odradzał się w każdym powstaniu narodowym i w każdej próbie wyzwolenia Ojczyzny będąc wyrazem najżywszych uczuć patriotycznych. Orzeł stał się symbolem Polski o którą należało niezłomnie walczyć. Przechowywano go w polskich domach, był obecny w czasie manifestacji patriotycznych. Jak najcenniejszą relikwię zabierali go ze sobą zesłańcy na daleką Syberię. Był też ornamentem biżuterii patriotycznej noszonej w czasie powstań narodowych. Ucieleśniał marzenia o wolności.

          Wizerunek orła powrócił na krótko w herbie utworzonego w 1807 roku Księstwa Warszawskiego.
          W czasie I wojny światowej formacje polskie tworzone na różnych frontach walczyły pod znakiem Orła Białego. Były to wizerunki orła zarówno w koronie jak i bez korony. Również w legionach można spotkać obie wersje orzełka wojskowego.

          W XIX wieku obok haseł niepodległościowych działacze różnych organizacji politycznych wysuwali programy reform ustrojowych i społecznych. Koronę orła kojarzyli oni z monarchią i przywilejami stanów, dlatego też domagali się jej usunięcia. Jednakże odrodzone w 1918 roku państwo polskie przyjęło za swe godło orła w koronie. Korona nie symbolizowała już jednak monarchii, ale była znakiem niepodległego bytu narodu.

           

           

          W czasie II wojny światowej raz jeszcze Orzeł Biały został zakazany przez okupantów. Jednakże znów stał się znakiem polskości w okupowanym kraju i na frontach całego świata. Pomimo że Polska ponownie zniknęła z mapy politycznej Europy, orzeł pozostał jednak symbolem używanym przez rząd Polski na uchodźstwie. Noszono go w Wojsku Polskim na Zachodzie i Wschodzie (tu w innym kształcie i bez korony), w kraju zaś w armii Polskiego Państwa Podziemnego kolejny raz stał się symbolem walki o wolną Polskę.

          Po II wojnie światowej orzeł stracił koronę.

           

           

            W Polsce Ludowej komuniści usunęli koronę z głowy orła i godło państwa stanowił orzeł bez korony. Dla większości społeczeństwa oznaczało to utratę państwowej suwerenności. Dlatego też towarzyszył on masowym protestom ugrupowań opozycyjnych, a w szczególności wielkiemu ruchowi „Solidarnosci”.

          Gdy w wyniku przemian politycznych i ustrojowych doszło do załamania się systemu komunistycznego w Polsce, jedną z pierwszych decyzji sejmu było przywrócenie godłu korony. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawą z 29 grudnia 1989 roku wprowadził godło w postaci Orła Białego w koronie na czerwonym polu. Od tego czasu „Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego ze złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczony w czerwonym polu tarczy”.

           

           

          Niewiele jest państw które tak jak Polska zdołały zachować swój herb przez tak wiele stuleci. Mimo wielu tragicznych okresów z dziejów naszego narodu, Orzeł Biały przetrwał aż do naszych czasów, dlatego że będąc godłem państwa, stał się zarazem godłem narodu, a my Polacy mamy niesamowicie silne poczucie tożsamości narodowej.

          Niezmiernie bogata jest historia Orła Białego. Był on z nami związany od samego początku powstania państwa polskiego, od zarania naszych dziejów. Jest nierozerwalnie związany z historią naszego kraju. Był z nami zarówno w okresach świetności, wielkiej potęgi i chwały, jak też i upadku oraz zniewolenia. Dumnie powiewał na chorągwiach wielkich zwycięskich bitew które decydowały nie tylko o losach naszego kraju ale też i o losach całej Europy. Przeszedł z nami wszelkie powstania i walki o odzyskanie niepodległości. Orzeł Biały symbolizuje wszystko co polskie, wszystko co wiąże się z miłością do Ojczyzny i z wielkim patriotyzmem. To znak naszej tożsamości i poczucia dumy narodowej.



          A nam tu na emigracji przypomina skąd pochodzimy i kim jesteśmy!
          "Nie zapomnij skąd tutaj przybyłem, nie zapomnij gdzie się urodziłem...
          O kolorach białym i czerwonym, o symbolach ORŁA i korony"!!!

           


          ORZEŁ BIAŁY – od zawsze i na zawsze, „póki my żyjemy” żeby „Polska nie zginęła”.

           

           

          HISTORIA HYMNU PAŃSTWOWEGO

           

           

          Mazurek Dąbrowskiego to pieśń patriotyczna od 26 lutego 1927 roku zatwierdzona (ponownie w 1948 roku) jako hymn państwowy Rzeczypospolitej Polskiej, ale tę rolę pełniła już znacznie wcześniej.

          W prostej, niewyszukanej formie - z odwołaniem do powszechnie znanych faktów historycznych - ujmuje ideologię legionów. Swą karierę - od okolicznościowej piosenki żołnierskiej do hymnu narodowego - zawdzięcza Mazurek Dąbrowskiego przede wszystkim zawartej w celnej formule wstępnego dwuwiersza myli o trwaniu narodu mimo utraty bytu państwowego.

          "Sławna pieśń legionów polskich poczyna się od wierszy, które są godłem historii nowej: Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy. Słowa te mówią, że ludzie mający w sobie to, co istotnie stanowi narodowość, zdolni są przedłużać byt swojego kraju niezależnie od warunków politycznych tego bytu, i mogą nawet dążyć do urzeczywistnienia go na nowo..." Adam Mickiewicz, 26 kwietnia 1842 r.

           

           

          Pieśń Legionów Polskich we Włoszech nosząca później tytuł Mazurek Dąbrowskiego lub Jeszcze Polska nie zginęła, została ułożona przez Józefa Wybickiego w Reggio, we Włoszech, pomiędzy 16 a 19 VII 1797 roku dla uświetnienia uroczystości pożegnania odchodzących z miasta legionistów i tu została odśpiewana po raz pierwszy.

          Mazurek Dąbrowskiego towarzyszył Polakom we wszystkich bitwach kampanii napoleońskiej, a także w 1806 roku, kiedy to Dąbrowski w aurze zwycięzcy znalazł się w Wielkopolsce. Tu mieszkała Basia, która rok później została żoną generała.

          Nadszedł czas Księstwa Warszawskiego i już wówczas pieśń Legionów Polskich we Włoszech stała się jakby nieoficjalnym hymnem; taka była jej popularność i legenda z nią związana.

          Po upadku Napoleona, w nowo utworzonym Królestwie Polskim pod zarządem księcia Konstantego, brata rosyjskiego cara, próbowano usunąć tę pieśń z narodowej pamięci. Ale już od powstania listopadowego 1831 roku znów powszechnie ją śpiewano, jako jedną z najpopularniejszych pieśni patriotycznych.

           

           

          Pieśń, rozpoczynająca się słowami "Jeszcze Polska nie zginęła...", towarzyszyła życiu narodu, zrywom powstańczym i rewolucyjnym, okresom żałoby narodowej i chwilom obudzonych nadziei. W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości żadna z pieśni patriotycznych nie została oficjalnie uznana za hymn państwowy. Po dojściu do władzy eks-legionistów, uważających się za spadkobierców idei i czynu żołnierzy Dąbrowskiego, został Mazurek oficjalnie uznany za hymn państwowy.

          Podczas II wojny światowej pieśń ta była symbolem polskości i wyrazem wiary w zwycięstwo. Mazurek Dąbrowskiego był śpiewany w oddziałach partyzanckich, w polskich formacjach wojskowych na wszystkich frontach, przez odtwórców "zakazanych piosenek" na ulicach okupowanych miast. Po zakończeniu wojny zajął bezspornie swoje dawne miejsce.

           

           

          Od blisko dwóch stuleci nie została wyjaśniona zagadka historyczna: skąd się wzięła melodia, którą cały naród uznaje jako swój symbol?
          Wg niektórych badaczy najbliższe prawdy jest założenie, iż Józef Wybicki dla potrzeb swojego tekstu "Jeszcze Polska nie umarła" sam opracował znane mu już poprzednio wątki melodyczne, łącząc je w jedną całość formalną.

           

           

          TEKST ORYGINALNY

          Jeszcze Polska nie umarła,
          Kiedy my żyjemy.
          Co nam obca moc wydarła,
          szablą odbijemy.

          Marsz, marsz, Dąbrowski
          Do Polski z ziemi włoski
          Za Twoim przewodem
          Złączem się z narodem.

          Jak Czarniecki do Poznania
          Wracał się przez morze
          Dla ojczyzny ratowania
          Po szwedzkim rozbiorze.

          Marsz, marsz, Dąbrowski...

          Przejdziem Wisłę przejdziem Wartę
          Będziem Polakami
          Dał nam przykład Bonaparte
          Jak zwyciężać mamy.

          Marsz, marsz, Dąbrowski...

          Niemiec, Moskal nie osiędzie,
          Gdy jąwszy pałasza,
          Hasłem wszystkich zgoda będzie
          I ojczyzna nasza.

          Marsz, marsz, Dąbrowski...

          Już tam ojciec do swej Basi
          Mówi zapłakany:
          "Słuchaj jeno, pono nasi
          Biją w tarabany."

          Marsz, marsz, Dąbrowski...

          Na to wszystkich jedne głosy:
          "Dosyć tej niewoli
          Mamy Racławickie Kosy,
          Kościuszkę, Bóg pozwoli."

           

          TEKST OFICJALNY

          Jeszcze Polska nie zginęła,
          Kiedy my żyjemy.
          Co nam obca przemoc wzięła,
          Szablą odbierzemy.

          Marsz, marsz Dąbrowski,
          Z ziemi włoskiej do Polski.
          Za twoim przewodem
          Złączym się z narodem.

          Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
          Będziem Polakami.
          Dał nam przykład Bonaparte,
          Jak zwyciężać mamy.

          Marsz, marsz...

          Jak Czarniecki do Poznania
          Po szwedzkim zaborze,
          Dla ojczyzny ratowania
          Wrócim się przez morze.

          Marsz, marsz...

          Już tam ojciec do swej Basi
          Mówi zapłakany —
          Słuchaj jeno, pono nasi
          Biją w tarabany.

          Marsz, marsz.

           

           

           

          DZIEŃ STRAŻAKA

           

           

          Etos strażacki: Bogu na chwałę, bliźniemu na ratunek.

           

          „Wszystkim strażakom, w hołdzie za ich trud i narażanie życia, w podziękowaniu za pomoc i ratunek oraz tym, co ponieśli śmierć - dzień ten został poświęcony” -  Sam J.J. Edmondson

           

          Dzień Straży Pożarnej – „Międzynarodowy Dzień Strażaka”, (ang. International Firefighters' Day) jest międzynarodowym świętem strażaków. Obchodzone jest w dniu wspomnienia w Kościele katolickim Świętego Floriana -  patrona strażaków, tj. w dniu 4 maja.

          W Polsce od 2003 roku Dzień Strażaka obchodzony jest jako święto zawodowe, ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.

          Strażacy codziennie ryzykują zdrowie i życie, niosąc pomoc podczas pożarów, ale również wypadków drogowych czy powodzi. Nierzadko płacą za to najwyższą cenę

          W Polsce świętuje w tym dniu zarówno Państwowa, jak i Ochotnicza Straż Pożarna.

           

           

          Ochotnicze straże pożarne to jedne z najstarszych polskich organizacji. Ich członkowie zasłużyli na miejsce w historii nie tylko ofiarną pomocą w gaszeniu pożarów ale także swoją działalnością społeczną, polityczną i kulturalną.

          Św. Florian - patron strażaków. Florian z Lauriacum zanim został męczennikiem i świętym był dowódcą oddziałów gaśniczych w rzymskiej armii. Po tym jak stanął w obronie prześladowanych chrześcijańskich legionistów został skazany na karę śmierci.

           

           

           

          św. Florian - patron strażaków, współczesna pocztówka wydana przez Zarząd Główny Związku OSP RP

           

          "Przegląd Pożarniczy" - organ prasowy Związku Floriańskiego, organizacji powstałej w 1916 r. W roku 1918 do Związku należało ok. 20 000 strażaków z całego kraju

           

          "Przegląd Pożarniczy" - organ prasowy Związku Floriańskiego, organizacji powstałej w 1916 r. W roku 1918 do Związku należało ok. 20 000 strażaków z całego kraju

           

          Ćwiczenia straży pożarnej XIX w., litografia, Spuścizna Tadeusza Martyna z Kalisza, sygn. 1668

           

           

           

           

           

          CHCĘ BYĆ STRAŻAKIEM...

           

           

          MILENKA KOZAK Z KLASY 2 A Z MAMĄ MARZENĄ

          Zapraszam Was do udziału w akcji: "Chcę być strażakiem". Może niejeden i niejedna z Was marzy o tym, aby w przyszłości nieść pomoc innym, jako Strażak. Zachęcam, abyście podzielili się swoimi marzeniami, a dla najlepszych spisanych historii, przewidziane są nagrody.

           

          AUDIOBOOKI - DZIEŁA KLASYCZNE, WSPÓŁCZESNE

          NA WYCIĄGNIĘCIE UCHA.....

           

          W ostatnich latach dla miłośników tradycyjnych książek w formie papierowej czy e-booków, pojawiła się
          interesująca alternatywa w postaci audiobooków.


          Audiobook to nagrana interpretacja książki w wykonaniu jednego lub większej ilości lektorów. Książki w takiej formie są łatwiejsze i wygodniejsze w użyciu oraz mają jeszcze wiele innych plusów.

          Zalety:

          • świetnie wypełniają czas podczas wykonywania różnych prac domowych, spacerów lub podróży;
          • pobudzają wyobraźnie;
          • nie męczą wzroku;
          • audiobooki lektur szkolnych stanowią „ratunek” dla niektórych uczniów –jednak pamiętajcie, nie zastąpią czytania lektur!;
          • audiobooki książek obcojęzycznych są świetną alternatywą dla płyt językowych dla osób pragnących utrzymać kontakt z językiem;
          • są wspaniałym rozwiązaniem dla osób mających poważne problemy ze wzrokiem oraz osób starszych;
          • jest świetną opcją dla dzieci, które jeszcze nie do końca radzą sobie z czytaniem, a mają ochotę wrócić do swojej ulubionej bajki. Oczywiście nie zastąpi on mamy czy taty, którzy przeczytaliby swoim pociechom książeczkę przed snem, ale jest dobrą alternatywą, która pozwoli dziecku spędzić ciekawie czas, gdy rodziców akurat przy nim nie ma.

          Wady:

          • nawet mimo uważnego słuchania często mogą nam umknąć niektóre szczegóły, na które zwrócilibyśmy uwagę podczas lektury tradycyjnej książki;
          • mogą rozpraszać uwagę podczas wykonywania różnych czynności, lepiej więc np. w podróży lepiej nadają się dla pasażera niż kierowcy.


          Uważam, że chociaż audiobook nigdy nie będzie w stanie zastąpić papierowej książki, stanowi ciekawą
          alternatywę.

           

          Zapraszam Was do wysłuchania różnych słuchowisk (poniżej link). Każdy znajdzie cos dla siebie:

           

          https://kubus.pl/audiobooki/#wybierz-audiobook

           

           

           

          WYZWANIE: DRZEWKO MIŁOŚCI

           

          KOCHAM W SOBIE

           

          Zadaniem osoby, która podejmie się zadania jest w serduszka na drzewku wpisać takie swoje cechy i myśli o sobie, które w sobie kocha.

          Drzewko można skopiować ze strony i powiększyć, bądź namalować własne.

          Czekam na Wasze prace do poniedziałku....swoje drzewko również zamieszczę!!!

          Prace przysyłajcie przez Mobidziennik (Agata Wideł)

           

          SERCA DLA SERC

          Albo ku pokrzepieniu serc...

          Bardzo dziękujemy za tą wspaniałą inicjatywę. Nie ukrywam, że od razu lżej robi się na sercu, kiedy człowiek wie, że jest ktoś obok niego.


          Niejednokrotnie, muzyka była tym czynnikiem, który pozwalał wyrazić emocje, niósł wielkie przesłanie w trudnych chwilach, upamiętniał ważne wydarzenia, dodawał otuchy i nadziei. Przypomnijcie sobie Kochane Świetliczaki: Moja i Twoja nadzieja ( i powódź)...., Pokonamy fale (i tsunami)..... warto powrócić do tych utworów, warto sobie przypomnieć, że czasami byliśmy w sytuacjach podbramkowych, gdzie wydawało się, że to już koniec, że już nic się nie da zrobić. Czas pokazał, że jest inaczej.



          ESCAPE ROOM


          Forma rozrywki umysłowej, w której rozwiązuje się różne zagadki, ażeby znaleźć klucz do wyjścia. Escape roomy przygotowane są według różnych kluczy tematycznych.

           



          Jeżeli chcesz pomóc odzyskać klucz Pani Doroty musisz rozwiązać kilka zagadek.
          Jak Ci się uda zdobędziesz szyfr, dzięki któremu klucz będzie Twój. Po otworzeniu drzwi czeka na Ciebie
          nagroda!


          KLIKNIJ W LINK
          https://view.genial.ly/5ea07a0acdb1990d95339a7a/game-breakout-tajemniczy-dom-pani-doroty?fbclid=IwAR2MLjx-0ivDB9ON66aksyvs01B2-MZUhf1Y7ZNMZAGMwv6-MP03DqHVAJ8

          ŻYCZYMY UDANEJ ZABAWY !!!

           

           

          ZAJĘCIA PLASTYCZNE

          ZABAWA PAPIEROWYMI ROLKAMI

           

           

          Następna zabawa to konstruktor pojazdów... i nietylko....

          Wystarczą rolki po papierze toaletowym i własne pomysły.

          POWODZENIA!

           

           

           



          Czekam na Wasze zdjęcia 

           

          100 ROCZNICA URODZIN ŚW. JANA PAWŁA II 

          Warto przypomnieć sobie sylwetkę naszego Wielkiego Polaka, wybrańca Boga, który wszystko zawierzył Maryi

          ... nawet własne życie!

           

          Jan Paweł Ii, Papież, Święty, Watykan
           

          Nazywał się Karol Wojtyła. Dla przyjaciół Lolek. Być przyjacielem Karola… kto by nie chciał? Mieć za przyjaciela (przyszłego) Świętego… Tak po prostu. Zwłaszcza, że Ten Człowiek nie stronił od ludzi. Jako mały chłopak był zawsze wśród kolegów. Na studiach podobnie. Potem jako duchowny – chciał być dla każdego, kto był w potrzebie. Jednał, kochał, modlił się i słuchał. Rozumiał ludzi i ich problemy. Był wrażliwym i mądrym człowiekiem. Od dzieciństwa powierzał swoje życie Bogu w codziennej modlitwie, z którą nie ustawał aż do końca. Trudne doświadczenia z młodości połączone z wytrwałym i ufnym kontaktem z Bogiem, stanowiły solidny fundament, na którym opierała się jego misja życia.

          „Tu wszystko się zaczęło…”

          Urodził się 18 maja 1920 r. w Wadowicach, miasteczku położonym ok. 50 km od Krakowa. Jego ojciec – Karol senior – był żołnierzem (porucznikiem). Pracował jako urzędnik wojskowy, choć jego wyuczony zawód to krawiec. Matka – Emilia z d. Kaczorowska – zajmowała się domem i wychowaniem dzieci. Karol miał o 14 lat starszego brata – Edmunda. Miał też siostrę, Olgę, która zmarła niedługo po urodzeniu. Został ochrzczony 20 czerwca 1920 r. w pobliskim kościele pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, z którym będzie mocno związany już do końca swojego pobytu w Wadowicach. Na chrzcie nadano mu imiona Karol Józef. Jego rodzice byli dobrymi, szanowanymi i religijnymi ludźmi. Mama była głęboko wierząca i wymarzyła (wymodliła?) sobie, by jeden syn był lekarzem, a drugi księdzem – nieważne w jakiej kolejności. Emilia była dość chorowitą osobą. Zmarła w wieku 45 lat, kiedy Karol miał niespełna 9 lat, a Edmund 23 lata – kończył studia medyczne w Krakowie. Od tej pory Karolem zajmował się ojciec. Przejął się wychowaniem swoich synów – zwłaszcza małego Karola. Kilka dni po śmierci swojej żony, udał się z Mundkiem i Lolkiem do pobliskiej Kalwarii Zebrzydowskiej, do Sanktuarium Matki Bożej, by tam powierzyć Jej siebie i synów. W miesiąc później Karol przyjął I Komunię Świętą. Ojciec Karola pilnował planu dnia, w którym zawsze był czas na modlitwę, naukę i zabawę. Mały Karol codziennie przed lekcjami chodził na Mszę, na której służył jako ministrant. Po szkole grał z kolegami w piłkę nożną i w… ping-ponga. Oprócz edukacji szkolnej, także w domu tata dbał o jego rozwój intelektualny – uczył go języka niemieckiego, a także pielęgnował w nim patriotyzm, przybliżając historię Polski.

           

           

          Wrażliwy chłopak

          W wieku 10 lat Karol rozpoczyna naukę w Gimnazjum Męskim w Wadowicach. Tu zachwyca się poezją i teatrem. Należy do szkolnego kółka teatralnego – tam odkrywa i stopniowo rozwija swoją pasję aktorską. Karol jest pilnym uczniem, lubianym i towarzyskim kolegą. Lubi sport, aktywność fizyczną. Niewykluczone, że wzór i zapał ku temu czerpie też od swojego starszego brata Edmunda, którego darzy ogromnym autorytetem. Niestety, gdy Karol ma 12 lat, jego ukochany brat nagle umiera (jako młody lekarz zaraża się śmiertelną szkarlatyną w czasie opieki nad chorymi).

          „Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno”

          Wojtyłowie – ojciec i syn, przybyli do Krakowa w 1938 r.  Zamieszkali u krewnego, w suterenach domu przy ul. Tynieckiej 10. Tata zajmował się domem, a młody Karol studiami.

          Wojtyła studiował polonistykę tylko przez rok. W międzyczasie brał czynny udział w spotkaniach koła teatralnego.

          We wrześniu 1939 r. na Polskę najechały niemieckie wojska. Nie oszczędzili także Krakowa. Karol wraz z innymi studentami był świadkiem aresztowania 183 profesorów swojej uczelni (UJ), którzy zostali wywiezieni do obozu koncentracyjnego.

          Wraz ze znajomymi z koła teatralnego podjął walkę „słowem”. Po kryjomu wieczorami spotykali się i przy muzyce Szopena recytowali dzieła polskich poetów. By uniknąć wywiezienia na przymusowe roboty do Niemiec, zgłosił się na ochotnika do pracy w kamieniołomie na Zakrzówku. Potem przeniesiono go do zakładów chemicznych „Solvay” w Borku Fałęckim.

          W tym czasie ciągle uczył się i brał udział w próbach kilkuosobowego konspiracyjnego Teatru Rapsodycznego, założonego przez znajomego z czasów gimnazjum – z Wadowic – Mieczysława Kotlarczyka. Codzienność Karola nie składa się tylko z pracy i spotkań teatralnych. Niezmiennie dba także o swoją duchowość. Uczęszcza na msze do pobliskiego kościoła na Dębnikach. Tu poznaje Jana Tyranowskiego – miejscowego ascetę i mistyka, który prowadzi przy parafii koło różańcowe. To on stanie się teraz jego przewodnikiem duchowym. Tyranowski przybliżył Karolowi postać i duchowość św. Jana od Krzyża oraz pogłębił jego nabożeństwo do Maryi. Karol często wstępował po pracy na „Solvayu” do pobliskiej kaplicy przy klasztorze Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, w Łagiewnikach. Tu po raz pierwszy zetknął się z historią siostry Faustyny Kowalskiej i usłyszał o kulcie Bożego Miłosierdzia, którego stanie się gorliwym głosicielem i orędownikiem.

          W lutym 1941 r. nagle umiera jego ojciec, Karol senior. Ostatnia, najbliższa osoba z rodziny. Przełom, jaki nastąpił wraz ze śmiercią ojca, domagał się urzeczywistnienia w życiu Karola. Postanawia poświęcić swoje życie kapłaństwu. Żegnając się z teatrem, dwukrotnie próbuje wstąpić do zgromadzenia karmelitów bosych. Jednak ze względu na trwającą wojnę, formalnie było to niemożliwe. Korzystając z tego, co dostępne (choć ciągle tajne i narażające na wywózkę do obozu koncentracyjnego), wstępuje do krakowskiego seminarium duchownego. Zajęcia w seminarium, w czasie okupacji odbywały się potajemnie i w trybie eksternistycznym. Studenci – młodzi klerycy, a było ich niewielu – z narażeniem życia spotykali się na zajęciach w kurii, przy ulicy Franciszkańskiej. Karol studiował filozofię i teologię aż do sierpnia 1944 r., kiedy po wybuchu powstania w Warszawie, okupanci niemieccy – w obawie o podobny scenariusz w innych miastach Polski – zarządzili łapankę w Krakowie, której celem było schwytanie wszystkich młodych –  potencjalnych powstańców. Karol cudem uniknął aresztowania. Po tym wydarzeniu Książę Stefan Sapieha – arcybiskup krakowski – zgromadził wszystkich kleryków w bezpiecznym miejscu – zamieszkali w pomieszczeniach kurii archidiecezjalnej i tam ukończyli seminarium.

          Karol Wojtyła przyjmuje święcenia kapłańskie już po wojnie, 1 listopada 1946 r. w kaplicy Pałacu Arcybiskupów. Następnego dnia – w Zaduszki, w krypcie św. Leonarda w Katedrze Wawelskiej – neoprezbiter ks. Karol Wojtyła odprawił swoje trzy pierwsze Msze święte za zmarłych rodziców i brata. Kilkanaście dni później jest już w Rzymie, gdzie kontynuuje studia teologiczne (badania nad mistyką św. Jana od Krzyża).

           

           

          Ksiądz doktor wujek Karol 

          Latem 1948 r. wraca z Rzymu i rozpoczyna pracę duszpasterską w parafii w Niegowici (wieś w diecezji krakowskiej) oraz kontynuuje studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Niecały rok później, na wiosnę 1949 r. zostaje przeniesiony do Krakowa, do parafii św. Floriana. Tutaj organizuje życie duszpasterstwa akademickiego, organizuje kursy dla narzeczonych, prowadzi rekolekcje, co tydzień odprawia mszę akademicką. Wyjeżdża ze studentami na wyprawy kajakowe, wędrują po górach. Czasy rządów komunistycznych nie sprzyjały Kościołowi i wierze – kontakty z osobami duchownymi były niemile widziane przez władze. By uniknąć podejrzeń, młodzi nazywali ks. Karola „wujkiem”. W trakcie tych wypraw, wieczorami odbywały się dyskusje na różne, ważne dla młodych tematy. Nie omijano trudnych kwestii związanych z miłością, seksualnością i cielesnością – także w odniesieniu do małżeństwa. Owocem tych dyskusji stała się książka „Miłość i odpowiedzialność”,  którą napisał „wujek” Karol.

          Ks. Wojtyła potrafił znaleźć wspólny język nie tylko z młodymi, ale i z naukowcami, lekarzami, profesorami. Jednocześnie, pod pseudonimem, pisze wiersze i publikuje artykuły w prasie. Był wykładowcą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Wykładał tam przedmioty związane z etyką. Latem 1958 r., w wieku 38 lat, dostaje nominację na biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej.

           

          Totus Tuus

          28 września 1958 w Katedrze Wawelskiej otrzymuje sakrę biskupią. Tego dnia bp Karol Wojtyła całą swoją posługę i siebie zawierza Matce Bożej, czyniąc słowa „Totus Tuus” (Cały Twój) swoim zawołaniem biskupim, a potem także papieskim. Jako biskup, prócz sztandarowych biskupich obowiązków (tj. wizytacji, udzielania sakramentów bierzmowania, święceń) szczególnie zajmował się duszpasterstwem młodzieży. Był także inicjatorem powszechnego organizowania kursów przedmałżeńskich.

          W 1962 r. bp Karol Wojtyła wyjechał do Rzymu, by pod przewodnictwem papieża Jana XXIII uczestniczyć w Soborze Watykańskim II. Tu szczególnie zajął się tematem duszpasterstwa w świecie współczesnym. W trakcie soboru, 3 czerwca 1963 r., umiera Jan XXIII. Jego następcą zostaje papież Paweł VI, który mianuje bp Karola Wojtyłę na arcybiskupa metropolitę krakowskiego.

          Uroczysty ingres odbył się 8 marca 1964 r. Trzy lata później papież mianuje go kardynałem.

          Mimo tytułów i awansów, bp Karol nie dystansuje się do ludzi, pozostając tak samo troskliwym kapłanem, jakim był do tej pory. Był człowiekiem o wysokim poczuciu odpowiedzialności za misję, którą mu powierzył Bóg. Siły do „udźwignięcia” Kościoła w trudnych i niesprzyjających Kościołowi czasach komunizmu w Polsce, czerpał nieustannie z Eucharystii i osobistej, wytrwałej modlitwy. Owocem jego wymodlonej i wytrwałej postawy sprzeciwu wobec ówczesnych władz komunistycznych było m.in. wybudowanie kościoła na terenie nowopowstałego miasta-dzielnicy robotniczej – Nowej Huty. Miasto to miało być miejscem bez religii, miejscem bez Boga. Staraniami biskupa krakowskiego – Wojtyły, wzniesiono tam świątynię „Arka Pana”, która stała się symbolem zwycięstwa Boga nad ówczesną ateistyczną władzą Polski Ludowej.

          Najwięcej uwagi skupiał jednak na młodzieży, którą nie bez przyczyny traktował jako „sól ziemi i światłość świata”. Wspierał każdą formę duszpasterstwa młodych (m.in. nowopowstały Ruch Światło-Życie – popularna oaza czy Grupy Apostolskie). Troska o młodzież była dla kardynała Wojtyły sprawą podstawową, wiedział, że ma ona ogromny wpływ na przyszłość Kościoła, Ojczyzny i świata. Lubił muzykę, lubił śpiew i miał nietuzinkowe poczucie humoru, czym sobie zaskarbił niejedno młode serce. Nie zmieniło się to nawet wtedy, kiedy został papieżem.

          Habemus papam (czyli „Jeżeli się pomylę, to mnie poprawujcie!”)

          16 października 1978 r. kardynał Karol Wojtyła został wybrany na następcę św. Piotra. Przyjął imię Jan Paweł II… i Maryję, jako powierniczkę i opiekunkę jego kolejnej misji dla Kościoła.

          Od setek lat pierwszy papież nie-Włoch. Pierwszy papież-Polak. Pierwszy papież-pielgrzym. Pierwszy, który „40-krotnie okrążył Ziemię”, by móc spotkać się z każdym człowiekiem spragnionym Miłości, szacunku i pokoju. Pierwszy papież bez lektyki – pierwszy w papamobile. Pierwszy papież-internauta. Pierwszy papież wielu „premierowych” spotkań i wydarzeń. Papież-wizjoner.  Młody duchem, także dzięki młodzieży. W trosce o nas – młodych, zainicjował systematyczne spotkania z młodzieżą całego świata. Światowe Dni Młodzieży po raz pierwszy odbyły się w Rzymie w 1985 r. Ten festiwal młodości odbywa się już po raz 14! Tym razem w jego mieście młodości – w Krakowie, w którym ciągle jest obecny jego duch. W mieście kultu Miłosierdzia Bożego, którego zasmakował w trudnych czasach młodości i które – wczytując się w Faustynowy „Dzienniczek” – już jako Głowa Kościoła – rozpowszechnił na cały świat.

           

          „Nie ma to tamto – Subito santo!”

          Karol Wojtyła nie zmieniał swojego stylu czy sposobu duszpasterzowania w Kościele. U podstawy jego życia – niezmiennie od dzieciństwa – była modlitwa, jego osobisty kontakt z Bogiem.Bogu też powierzył młodzież z całego świata, będąc już u kresu sił, na łożu śmierci. Pamiętał o młodych. I zapewne nadal gotowy jest orędować za nami u Niego.

          Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37, w wigilię święta Miłosierdzia Bożego. Proces beatyfikacyjny rozpoczął się miesiąc po jego pogrzebie. Po sześciu latach został błogosławionym – 1 maja 2011 r. w Święto Miłosierdzia Bożego, beatyfikowany przez papieża Benedykta XVI. W trzy lata później kanonizowany przez papieża Franciszka – 27 kwietnia 2014 r., także w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Św. Jan Paweł II jest patronem rodzin i Światowych Dni Młodzieży.

          Fotografie: Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

          Żródło: https://diecezja.pl/100-lecie/

           

           

          POSŁUCHAJCIE...

           

          DZIEŃ MATKI - 26 MAJ

           

          Rodzina, Mama, Córka, Dziecko

           

          Matka to dar od Boga, który kocha i kochać nas będzie.

          Matka to bezcenny skarb, który strzec trzeba w nocy i we dnie.

          Matka to na ranę plaster, kiedy jest nam smutno i źle.

          Matka to też czasem ster, który pilnuje byś nie zatopił się.

          Matka to wiara w nas, kiedy zwątpienia mam dni.

          Matka nam nadzieję da, kiedy straszne mamy sny.

          Matkę tylko jedną masz, wiec broń jej i kochaj co sił,

          Bo kiedy przyjdą gorsze dni, tylko Ona naprawdę pomoże Ci.

          Dziękuję za to wszystko,

          Czym dobroć jest na ziemi,

          Że Jesteś najważniejsza,

          Że tego nikt nie zmieni,

          Że jeden dzień najpiękniej

          W mym sercu jaśnieć musi:

          Dla jednych to Dzień Matki,

          A dla mnie Dzień Mamusi.

           

          Róże, Serce, Szlachetne Róże

           

          HISTORIA ŚWIĘTA

           

          Dzień Mamy obchodzi się niemal na całym świecie. Choć w różnych terminach.

          W Polsce zwyczaj świętowania Dnia Matki pojawił się w 1923 roku. Od tamtej pory święto obchodzone jest 26 maja.

          Pomysł Świętowania Matki narodził się na Wyspach Brytyjskich. Dzień Matki obchodzi się tam od XVII wieku. Początkowo nosił nazwę "Matczynej Niedzieli" i był często jedynym dniem w roku, kiedy wysłana na służbę do bogatych państwa młodzież mogła odwiedzić rodzinną parafię i tam złożyć hołd Matce Boskiej, a także spotkać się ze swoimi matkami. Dziś mamom wręcza się kwiaty oraz przygotowuje "matczyne" bakaliowo-migdałowe ciasto.

          W wielu krajach Dzień Mamy przypada na drugą niedzielę maja. Ale nie wszędzie tak jest: w Indonezji Dzień Mamy obchodzony jest 22 grudnia.

          W Tajlandii od 40 lat Dzień Matki obchodzony jest w dniu urodzin królowej Sirikit. Tego dnia dzieci klękają przed swymi mamami i ofiarują kwiaty jaśminu, okazując w ten sposób wdzięczność i szacunek. Tego dnia odbywają się spektakularne pokazy fajerwerków, ale także pamięta się o ubogich.

          W Japonii święto Matki przywrócono po drugiej wojnie światowej. Ma ono wymiar bardzo komercyjny. Przed tym dniem mocno rosną ceny kwiatów. Rekordy biją goździki, będące w tamtejszej kulturze symbolem matczynej miłości.

          W Indiach w Dzień Matki, obok prezentów, bardzo popularne jest wyręczanie mam w kuchni oraz dawanie kwiatów i laurek.

          W Kanadzie Dzień Mamy, to bardzo popularne święto. Kanadyjskie Mamy obdarowywane są też ręcznie wykonanymi upominkami, biletami do teatru czy bonami sklepów. Tego dnia organizuje się rodzinne przyjęcia, gdzie...dzieci. przyrządzają potrawy, zwłaszcza ciasta i ciasteczka, pieczone według przepisów właściwych temu dniu.

          W Meksyku Dzień Matki obchodzony jest 10 maja i jest to jedno z najważniejszych świąt w roku. Rozpoczyna się mszą ku czci Najświętszej Dziewicy. Następnie Mamy uraczone zostają świątecznym śniadaniem i otrzymują bardzo kosztowne prezenty.

          Stany Zjednoczone 8 maja 1914 roku ogłosiły Dzień Matki świętem narodowym obchodzonym w każdą drugą niedzielę maja. W tym dniu na domach, jak również budynkach rządowych, wywiesza się amerykańskie flagi. Oprócz kwiatów, Mamy otrzymują kartki z życzeniami i drobne upominki.

           

           

           

          KOCHANE DZIECIAKI, ZAPROŚCIE SWOJE MAMY DO WSPÓLNEGO ŚPIEWANIA...

          OTO  KILKA PROPOZYCJI:

           

           

           

           

          Najpiękniejszym prezentem dla Mamy jest powiedzieć: 

          kocham Cię Mamusiu": zdjęcia, obrazy, grafiki, wektory i filmy bez ...

           

          ŚW. JAN PAWEŁ II 

           

          Poniżej zamieszczam informacje przesłane od Pani Marzeny Kozak, która gdyby nie sytuacja związana z pandemią, dzisiaj miałaby piekną wystawę w Bibliotece Publicznej.

           

          Centrum Myśli Jana Pawła II, w ramach realizacji misji upowszechniania intelektualnego i duchowego dziedzictwa Karola Wojtyły, już w maju br. udostępni portal JP2online.pl – największą internetową bazę papieską zawierającą m. in. zdjęcia, teksty, dokumenty oraz nagrania video. Korzystanie z niej będzie nieodpłatne, a większość materiałów będzie udostępniona na wolnej licencji.

          Centrum Myśli Jana Pawła II to warszawska instytucja kultury, która w intelektualnym i duchowym dorobku Karola Wojtyły poszukuje odpowiedzi na najważniejsze pytania i wyzwania współczesnego świata. Centrum działa w obszarze kultury, edukacji i budowania zaangażowanego i odpowiedzialnego społeczeństwa. Jako miejsce spotkań i dialogu tworzy przestrzeń współpracy ze środowiskiem naukowym i artystycznym ponad podziałami kulturowymi i ideologicznymi. Jest operatorem Stypendiów m.st. Warszawy im. Jana Pawła II dla uczniów i studentów, organizatorem dwóch warszawskich festiwali: Nowe Epifanie i Muzyka Wiary – Muzyka Pokoju oraz inicjatorem i właścicielem multimedialnego portalu JP2online.pl stanowiącego pierwsze, kompleksowe źródło wiedzy o papieżu w Polsce i na świecie.

           

          https://jp2online.pl/intro.html

           

           

          DZIEŃ DZIECKA  - 1 CZERWIEC

           

          Dzień Dziecka! – Portal Gminy Ornontowice

           

          Tradycja świętowania 1 czerwca jako Dnia Dziecka liczy przeszło pół wieku. Został on ustanowiony w celu upowszechnienia ideałów i celów związanych z prawami dziecka zawartymi w Karcie Narodów Zjednoczonych. Powstał w 1954 roku z inicjatywy ONZ i obchodzony jest od 1955 roku w wielu krajach na świecie. W Polsce oraz innych państwach bloku wschodniego Międzynarodowy Dzień Dziecka był obchodzony już od lat pięćdziesiątych, zawsze 1 czerwca.

           

          Wieniec, Dzieci, Lato

           

          Dzień Dziecka w Polsce

          Historia Międzynarodowy Dzień Dziecka ma swoje początki w 1925 roku. Wtedy to w Genewie odbyła się Światowa Konferencja na Rzecz Dobra Dzieci. W Polsce natomiast Dzień Dziecka obchodzony był jeszcze przed II wojną światową. Pierwszy raz świętowano go bowiem już w 1929 roku, ale 22 września. Tego dnia dzieci po mszy w kościele szły na szkolne akademie, a później na wycieczki i zabawy. W tym dniu rozdawano również dzieciom słodycze. W 1952 roku święto zostało ustanowione na stałe. Obecnie podczas Dnia Dziecka (1 czerwca) w polskich szkołach często organizowane są dni sportu. Dzień Dziecka to również okazja do zabrania dzieci na wycieczki, spacery czy też do kina. Co więcej, z okazji tego święta, od 1994 roku, obraduje w Warszawie Sejm Dzieci i Młodzieży. W obradach biorą udział uczniowie w wieku 13-17 lat, którzy wygrali konkurs

           

          Kochanie, Opieki, Dziecko, Ładny, Tata

           

          Dzień Dziecka na świecie – ciekawostki

          Początkowo Dzień Dziecka nazywał się „Dniem Róży”, później nazwę zmieniono na „Kwiatową Niedzielę”. W większości krajów Dzień Dziecka obchodzony jest w rocznice uchwalenia Deklaracji Praw Dziecka oraz Konwencji o Prawach Dziecka – 20 listopada. Dzień Dziecka we Francji i we Włoszech to jednocześnie wspomniany powyżej „Dzień Rodziny”, obchodzony 6 stycznia. Nawiązuje on symbolicznie do Święta Trzech Króli, którzy przybyli do Betlejem, by złożyć dary Jezusowi. W Szwecji dzieci nie są obdarowywane prezentami z okazji swojego święta. Tego dnia dyskutuje się o kwestiach dotyczących najmłodszych, takich jak szkolnictwo czy prawa dziecka. W Japonii Dzień Dziecka obchodzony jest 5 maja. Świętują wówczas tylko chłopcy. Ojcowie robią tego dnia z synami flagi w kształcie karpia (jako symbolu siły i odwagi) i wieszają je na drzwiach. Dziewczynki mają także swój dzień, jest nim 3 marca, kiedy to przygotowują wystawy lalek w tradycyjnych strojach i piją specjalny napój ryżowy.

           

          Chłopiec, Posiedzenia, Szczęśliwy

           

           

          Żyj tak, aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy.

          Wypełniaj każdą chwilę tak, aby potem wspominać ja z radością.

          Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych.

          Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności.

          Żyj najpiękniej jak umiesz.

           

          WSZYSTKIM DZIECIOM SKŁADAMY NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI DNIA DZIECKA

          WYCHOWAWCY ŚWIETLICY

           

          ZAPRASZAMY WSZYSTKIE RODZINY DO WSPÓLNEJ ZABAWY - ŚPIEWAMY!!!

           

           

           

           

           

           

           

           

          ZABAWY Z RODZICAMI

          Rodzina, Grać, Rodzice, Dzieci

          Dzieci kochają wymyślać nowe rzeczy, sprawdzać się eksperymentować i bardzo lubią angażować w zabawy rodziców. Dzisiaj chcę zaproponować Wam kilka pomysłów na zabawy. Wiele z nich pochodzi z czasów głębokiego PRL-u, podobnie, jak i czerwcowe święto dzieci.

           

          PROCA LUB WYRZUTNIA

          Catapult, Zawiesiami, Proca, Kamień

          Zróbcie procę i postrzelajcie do celu albo na odległość. A jak z procą nie wyjdzie, zawsze możecie po prostu rzucać szyszkami albo kamykami do celu, np. do drzewa, kałuży czy tarczy narysowanej kredą na chodniku. Możecie też skonstruować katapultę od najprostszej z plastikowej łyżeczki, gumki recepturki i jakiejś podkładki (zwiniętej tektury, grubego patyka czy baterii paluszka) po bardziej skomplikowane drewniane konstrukcje.

          Mniej wymagających zachęcamy do skonstruowania wyrzutni z kubeczka (np. po jogurcie) z odciętym dnem i naciągniętym na niego również odciętym z góry, ale zawiązanym od dołu balonem. Siła wyrzutu nadspodziewanie duża :)

           

          FIRESHOW BEZ OGNIA

           

          Widzieliście kiedyś fireshow? Też możecie potrenować, na razie bez ognia. Wystarczą długie podkolanówki, trzeba do nich nasypać trochę fasoli, kaszy czy ryżu, żeby obciążyć „stopy”, zawiązać w kostkach i można rozpocząć trening. Ze zwykłych skarpet wypełnionych kaszą, można zrobić małe piłeczki do rzucania do celu, niby-zośkę.

           

          BAŃKI MYDLANE

           

          Bańki Mydlane, Pies

           

          Fantastyczna zabawa jest zawsze z bańkami mydlanymi, a im większe tym fajniej. Każdy może zrobić wielgachne bańki. Wystarczy woda, płyn do mycia naczyń, odrobina gliceryny (dostępna w aptekach), dwa kije i bawełniany sznurek. Dokładna instrukcja jest tu:

          http://www.aleheca.pl/jak-zrobic-plyn-do-duzych-baniek-mydlanych

           

           

          ZABAWA W KLASY

           

          Rekreacja, Sąd, Dziecko, Szkoły, Rysunek

           

          Weź na spacer kredę, daje ona nieograniczone możliwości. Możecie zagrać w nieśmiertelne klasy, narysować na asfalcie obrazki, planszę do wielkoformatowej gry planszowej. Możecie zdjąć buty i skarpetki próbować pisać i rysować stopą. Możecie też narysować różne rysunki i robić sobie na ich tle zdjęcia, np. dziecko w chmurach jako Superman, albo olbrzym w miasteczku.

          Możesz narysować małe labirynty do rozwiązywania kredą lub wielki do szukania wyjścia na pieszo.

           

          Kreda, Rysunek, Artystyczne, Sztuka

           

          GRA W KAPSLE

          A pamiętacie grę w kapsle? Waszym dzieciom na pewno też się spodoba. Jeśli nie pamiętacie, jak się w to gra – oto instrukcja http://zabawy.zrodla.org/gra_kapsle/

          Z kapsli możecie też zrobić pionki do warcabów albo do gry w kółko i krzyżyk. Zresztą możecie je też zrobić z kamyków (wystarczy na spacer zabrać marker lub lakier do paznokci do narysowania symboli).

           

          Licówki, Fornir, Kapsle Od Butelek

           

          INNE

          Rodzina, Papa, Dzieci, Grać, Córki

           

          A co poza tym? Możecie wspólnie turlać się po trawie, ścigać na rowerach, odnajdywać kształty w chmurach, razem zabłądzić w lesie, grać w podchody, zrobić i wypróbować latawiec, zrobić samoloty z papieru, wspólnie upiec ciasto, posadzić kwiatki przed domem, włóczyć się po łąkach, czytać książki, skakać na skakance, zbierać i nawlekać na trawę poziomki…

           

          Dobrej zabawy!!! :)

           

          BEZPIECZNE WAKACJE

           

          Pustynia, Wielbłąd, Piasku, Piramida

           

          W związku ze zbliżającymi się okresem wakacyjnym, zachęcamy do zapoznania się z informacjami na temat bezpiecznego spędzania wakacji.

           

          BEZPIECZNIE W PODRÓŻY

          Wyjazd na wakacje to ekscytujące, radosne wydarzenie. Już za chwilę będzie można cieszyć się urokami wypoczynku i zapomnieć o szkole. Aby jednak podróż była bezpieczna powinieneś przestrzegać kilku zasad, które pomogą uniknąć nieprzyjemnych przygód.


          Wpisy dzieci w paszportach tracą ważność. Od 26 czerwca 2012 dzieci, które dotychczas przekraczały granice na podstawie wpisu w paszporcie rodzica, będą musiały posiadać własny dokument podróży.

          W każdej podróży przyda się telefon komórkowy z zapisanymi numerami alarmowymi: 112 - centrum powiadamiania ratunkowego, 997 - policja, 998 - straż pożarna, 999 - pogotowie ratunkowe oraz kontaktem ICE w książce adresowej. Skrót ICE w telefonie jest ogólnoświatowym symbolem ratującym życie. Powinieneś pod nim zapisać numer telefonu osoby, którą należy powiadomić w razie wypadku. Tak zapisany kontakt pozwala ratownikom na zadzwonienie pod wskazany numer i uzyskanie ważnych informacji o poszkodowanej osobie, takich jak grupa krwi, przyjmowane leki itp. Jeśli masz kilka osób, które mogą udzielić informacji na twój temat, ich numery zapisz jako nazwy kontaktów ICE1, ICE2 itd. Więcej na temat ICE możesz przeczytać na stronie internetowej www.icefon.eu

          Zapamiętaj - warto słuchać poleceń obsługi lotniska, personelu samolotu, czy pociągu. Ci ludzie są tam po to, byś bezpiecznie dotarł na wakacje i wrócił do domu.

          Podróżując środkami komunikacji publicznej bądź czujny, zwłaszcza gdy panuje tłok - łatwo paść ofiarą złodziei kieszonkowych. Dlatego nigdy nie noś pieniędzy w jednym miejscu - portfelu, czy kieszeni. Podziel gotówkę na kilka części i schowaj w kilku kieszeniach. Nawet jeśli zostaniesz okradziony, stracisz tylko część sumy. W pociągu, czy autokarze nigdy nie chwal się tym, co zabrałeś z domu - pieniędzmi, markowymi ubraniami. Zawsze bądź bardzo ostrożny w zawieraniu nowych znajomości - nie wiesz przecież kogo poznałeś, choćby wydawał się niezwykle sympatyczny.

          W trakcie przerw w podróży i postojów unikaj oddalania się od autokaru, czy pociągu. Oglądając pocztówki i podziwiając nieznany dworzec łatwo się zapomnieć i... nie zdążyć na odjazd. Na dworcach autobusowych i kolejowych w wakacje zazwyczaj panuje duży tłok, zatem zachowuj szczególną ostrożność. Jeśli podróżujesz w grupie, staraj się od niej nie odłączać. W nieznanym miejscu łatwo zabłądzić lub paść ofiarą złodziei.

          Staraj się nigdy nie zostawiać bagażu bez opieki - niezależnie od tego, czy masz przy sobie cały bagaż, czy tylko podręczny. Torby i plecaki, zwłaszcza te, w których przewozisz wartościowe przedmioty - gotówkę, aparat fotograficzny itp. - staraj się nosić z przodu lub pod ramieniem, zamknięciem do siebie. Dzięki temu zawsze będziesz miał je pod kontrolą i nie pozwolisz się okraść. Choć to trudne w długich trasach, staraj się nie spać w podróży, a już na pewno nigdy nie przyjmuj poczęstunków od przypadkowo poznanych osób. Nie wiesz przecież, czy cukierek, który ktoś ci oferuje to przypadkiem nie środek odurzający.

          Wsiadając i wysiadając z zatłoczonego pociągu bądź szczególnie ostrożny. Łatwo się potknąć i wpaść pod koła. O ile to możliwe wysiadaj na tę stronę pociągu, gdzie nie ma torów. Gdybyś zauważył ogień poinformuj o tym niezwłocznie opiekuna, konduktora lub służby ratownicze. W razie wystąpienia konieczności zatrzymaj pociąg hamulcem bezpieczeństwa i jak najszybciej ewakuuj się z zagrożonego miejsca. Jeśli to możliwe wyjdź z pociągu lub przejdź do przodu. Rozwój pożaru w pociągu zawsze przebiega bowiem od miejsca wystąpienia do ostatniego wagonu.

          Opiekunowie powinni pamiętać, by przed wyjazdem ocenić sprawność psychofizyczną kierowcy oraz skontrolować stan techniczny autokaru. Najłatwiej, na kilka dni przed planowaną podróżą, poprosić o pomoc miejscową jednostkę policji. Gdy wyruszacie w dłuższą trasę trzeba upewnić się, czy kierowca ma zmiennika. Jeśli zauważysz, że kierowca łamie przepisy ruchu drogowego, nie wahaj się zwrócić mu uwagę.

           

          BEZPIECZNIE W GÓRACH

          Tak mawiają najstarsi górale - z górami śpasów ni ma (z górami żartów nie ma). Warunki atmosferyczne potrafią zmienić się w ciągu godziny i to jest najważniejsze przykazanie każdego zdobywcy górskich szlaków. Wyruszając na wyprawę podczas pięknej, słonecznej pogody, nie wiecie, czy nie będziecie wracać wśród szalejącej burzy albo we mgle. Pogoda w górach jest bowiem równie nieokiełznana, jak one same.

          Dlatego wychodząc w góry, w miejscu pobytu zawsze zostawiamy wiadomość o trasie wycieczki i planowanej godzinie powrotu. Zanim jednak wyruszycie w trasę przydadzą się przewodniki i mapy turystyczne do zaplanowania wycieczki. Trzeba bowiem poznać przebieg wybranego szlaku, sieć schronisk turystycznych w pobliżu trasy, oszacować czas marszu. Przyda się też informacja o lokalizacji szałasów, schronów, koleb i leśniczówek - stanowią schronienie w przypadku nagłej zmiany pogody.

          Podstawą ekwipunku zdobywcy gór jest wygodne obuwie. W plecaku przede wszystkim powinien znaleźć się telefon komórkowy z naładowaną do pełna baterią i zapisanymi numerami Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - 601 100 300 oraz numerem alarmowym 985.

          Ponadto - pomimo, że to lato - zabieramy czapkę i rękawiczki, szalik, zapasowe skarpety (najlepiej wełniane - choć "szczypią" w nogi, to jednak nie ma lepszego sposobu na uniknięcie pęcherzy na stopach), koszulę i płaszcz przeciwdeszczowy. Nie zapominamy o podręcznej apteczce, latarce i zapałkach.

          Przed wyruszeniem na szlak, wksiążce adresowej swojego telefonu warto jeszcze zapisać kontakty ICE, z numerami telefonów osób, które należy powiadomić w razie wypadku. Skrót ICE jest ogólnoświatowym symbolem ratującym życie. W razie potrzeby pozwala ratownikom na zadzwonienie pod wskazany numer i uzyskanie ważnych informacji o poszkodowanym, takich jak grupa krwi, przyjmowane leki, choroby itp. Numery do osób mogących udzielić informacji na twój temat zapisz jako nazwy kontaktów ICE1, ICE2 itd.

          Więcej na temat ICE możesz przeczytać na stronie internetowej www.icefon.eu

          Zanim jednak wyruszycie, czas na drugie przykazanie zdobywcy szczytów - na wędrówkę w góry wychodź wczesnym rankiem. Pogoda, jeśli ma się zepsuć, najpewniej zrobi to wczesnym popołudniem.

          Wychodząc, nie zapomnij o nakryciu głowy. W górach łatwo o udar cieplny nawet w pochmurne dni. A jak mawiają wspomniani już górale "coby siyły storcyło nada się i krapka moskola (żeby sił starczyło przyda się i kawałek owsianego placka)". Kilka kanapek i cukierków oraz butelka z napojem w plecaku to doskonały pomysł!

          I już na szlaku. Wędrujecie ochoczo, pogoda wymarzona, aż tu nagle:

          Burza - ubieramy się cieplej, zakładamy płaszcz przeciwdeszczowy i kontynuujemy wędrówkę wśród huku grzmotów. Jeśli burza jest gwałtowna, siadamy na plecakach, okrywamy się przed deszczem i czekamy - górskie burze nie trwają długo. Ważne - w czasie burzy unikamy rosnących samotnie drzew i przewodów wysokiego napięcia, schodzimy ze szczytów i grani, oddalamy się od zbiorników wodnych, podnóża skalnych ścian i wejść do jaskiń - w tych miejscach pioruny uderzają najczęściej.

          Mgła – na trasie pokonywanej pierwszy raz, jeśli to tylko możliwe, zawracamy do punktu wyjścia. Gdyby ktoś się odłączył od grupy, rada dla ratowników - we mgle głos często jest słyszany z zupełnie innej strony, niż dochodzi w rzeczywistości. Na wypadek, gdyby mgła utrzymywała się długo i groziła wam noc na szlaku, w plecaku macie komórkę z numerami GOPR.

          Wiatr - wyziębia ciało i utrudnia oddychanie. Właśnie teraz przyda się szalik z plecaka do zasłonięcia ust i reszta ubrań, by się nie wychłodzić.

          Chłód – odpowiedni ubiórto kluczowy problem każdego górskiego turysty. Zasada jest prosta - gdy jest zbyt ciepło, można coś z siebie zdjąć i schować do plecaka. Na wypadek chłodu trzeba mieć co z plecaka wyjąć! Dlatego idąc w góry nie zapominamy o zabraniu ciepłych ubrań.

          Kolejne ważne przykazanie górskiego piechura: Koniecznie należy zwrócić uwagę, aby dopasować rodzaj szlaku turystycznego do własnych możliwości. Trasa powinna zostać tak dobrana, by była zgodna z kondycją, stanem zdrowia, wiekiem czy warunkami atmosferycznymi.

          Każdą trasę należy planować w oparciu o dostępne przewodniki i/lub mapy turystyczne, szczególnie, gdy jest to rejon przez turystę nieznany.

           

          BEZPIECZNIE NAD MORZEM

          Odpoczynek nad morzem to wspaniała rzecz. Słońce, plaża, atmosfera wakacji - łatwo zapomnieć, że woda, nawet ta z pozoru bezpieczna i spokojna, jest groźnym żywiołem. Dlatego nad morzem szczególne zadanie czeka opiekunów - nawet na chwilę nie wolno spuścić dzieci z oka.

          Jadąc nad morze warto zapamiętać - kąpać się, pływać i rozrabiać w wodzie można wyłącznie w miejscach dozwolonych. Najlepiej pod okiem ratownika. Nie wchodzimy do wody w pobliżu mostów, portów i przystani.

          Na plażę, oprócz wszelkich sprzętów do zabawy, zabieramy krem z filtrem UV, by uniknąć poparzenia słonecznego, nakrycie głowy chroniące przed udarem, zapas wody i napojów oraz telefon komórkowy z zapisanym numerem alarmowym Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego 601 100 100.

          Nie zapomnij w książce adresowej swojego telefonu wpisać kontaktu ICE, z numerem telefonu osoby, którą należy powiadomić w razie wypadku. Skrót ICE jest ogólnoświatowym symbolem ratującym życie. W razie potrzeby pozwala ratownikom na zadzwonienie pod wskazany numer i uzyskanie ważnych informacji o poszkodowanym, takich jak grupa krwi, przyjmowane leki, choroby, problemy ze zdrowiem, alergie itp. Jeśli masz kilka osób, które mogą udzielić informacji na twój temat, ich numery zapisz jako nazwy kontaktów ICE1, ICE2 itd.

          Więcej na temat ICE możesz przeczytać na stronie internetowej www.icefon.eu

          Choć skoki do wody to wspaniała zabawa, nie warto skakać w miejscach, gdzie nie znamy dna. Złamany kręgosłup nie będzie raczej przyjemnym wspomnieniem z wakacji. O nieszczęśliwe uderzenie w podwodną przeszkodę tymczasem nietrudno i... kalectwo do końca życia gotowe.

          Wakacje nad morzem są okazją do nauki pływania. Pamiętamy, by zawsze słuchać poleceń instruktora i ratownika. Naukę pływania można prowadzić tylko w wyznaczonych, dokładnie zbadanych miejscach. Na głęboką wodę, poza strzeżony akwen, wypływać wolno wyłącznie posiadaczom karty pływackiej drugiego stopnia, tzw. żółtego czepka. Jeśli takiej nie posiadasz, dlaczego uważasz, że to wyprawa dla ciebie?

          Lato na plaży to nie tylko pluskanie w wodzie. Równie przyjemne są kąpiele słoneczne. Jak mawiają mieszkańcy Pomorza - szukając ochłody, nigdy nie wchodzimy do zimnej wody! Zetknięcie rozgrzanego ciała z chłodną wodą może spowodować szok termiczny, a wtedy zamiast uroków plażowania będziemy podziwiać mało ciekawe widoki najbliższego szpitala.

          Kołysanie fal w kajaku, na łodzi i wodnym rowerze - to dopiero jest zabawa! Morze to przecież nie tylko plaża i kąpiel przy brzegu. Surfing, jazda na "bananie", wyprawa łodzią w nieznane, dostarczają wrażeń i wspomnień na długie, zimowe wieczory. Ostatnia już zasada - na łodzi, jakiegokolwiek typu, nie wolno zdejmować kapoka. Nie jest zbyt wygodny, to fakt, jednak ratuje życie w wypadku nieprzewidzianej wywrotki.

          Gdzie pływać? Najlepsze na odpoczynek nad morzem są kąpieliska strzeżone przez służby ratownicze Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

          Ważne jest to, iż bez względu na umiejętności pływackie nie należy oddalać się od wyznaczonego przez boje pola kąpieliska. Pływanie w obrębie takie miejsca zapewnia w ciągu dnia obserwację przez pełniących dyżur ratowników WOPR.

          Symbolami stosowanymi w celach informacyjnych są flagi. Wywieszona flaga biała oznacza kąpielisko strzeżone, natomiast flaga czerwona oznacza zakaz kąpieli ze względu na niesprzyjające ku temu warunki.

          Flaga czerwona - zakaz kąpieli   Flaga biała - kąpiel dozwolona

          Należy także zwracać uwagę na innych kąpiących się, być może zdarzy się tak, iż ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. W takim wypadku ważna jest ocena sytuacji. Podstawą jest ustalenie, w jaki sposób można pomóc i czy dla nas jest to bezpieczne. W przypadku konieczności należy wezwać na pomoc ratownika (numer WOPR to 601 100 100 lub 112) bądź poprosić o to osobę, która znajduje się blisko nas.

          Gdy w pobliżu stoi grupa, należy wskazać konkretną osobę do pomocy. Dzięki temu szybko uda się określić pomocnika. Jeżeli istnieje taka możliwość, pomożemy tonącemu rzucając mu koło ratunkowe, linę, inny długi przedmiot lub podając mu rękę (jeżeli stoisz na twardym podłożu). W sytuacji, kiedy konieczne jest wejście do wody należy pamiętać, aby dla własnego bezpieczeństwa wziąć ze sobą przedmiot unoszący się na wodzie. Osoba tonąca w chwili zagrożenia własnego życia może być na tyle silna, aby nas podtopić.

          Jeżeli zajdzie konieczność wykonania sztucznego oddychania należy postępować następująco:

          1. Należy sprawdzić czy poszkodowany oddycha.

          2. Jeżeli nie oddycha, jeśli jego klatka piersiowa nie podnosi się konieczny będzie masaż serca, czyli rytmiczne uciskanie klatki piersiowej. W tym celu należy położyć nadgarstki obu rąk pośrodku klatki piersiowej poszkodowanego i uciskać z częstotliwością dwa oddechy na trzydzieści uciśnięć.

          3. Ważne jest, aby nie przerywać do momentu przyjazdu karetki lub odzyskania oddechu przez poszkodowanego.

           

          BEZPIECZNIE NIE TYLKO W WAKACJE

          O bezpieczeństwie trzeba pamiętać nie tylko w wakacje. Powrót do szkoły sprzyja dużej liczbie wypadków - rozluźnieni letnią atmosferą beztroski zapominamy o zasadach prawidłowego poruszania się po drogach, czy bezpiecznego surfowania w Internecie.

          Alkohol i papierosy nie są dla młodzieży - dorośli znów prawią kazania, prawda? Uwierz - używki naprawdę nie są dla ciebie, no chyba, że chcesz się zatruć. Nawet dorośli powinni ich unikać. Gdy ktoś cię częstuje, zawsze możesz powiedzieć "nie". W odmowie nie ma niczego wstydliwego - w ten sposób dbasz o swoje bezpieczeństwo. Słowa "nie, dziękuję" przydadzą ci się również, gdy ktoś nieznajomy oferuje słodycze lub zaprasza w nieznane miejsca. Skoro kogoś nie znasz, nie możesz mu przecież zaufać - skąd wiesz, że słodycze to nie narkotyki, albo nowo poznana osoba nie chce zrobić ci krzywdy?

          Rok szkolny zazwyczaj oznacza pośpiech. Szybko wracamy do domu, szybko idziemy do szkoły, by się nie spóźnić, a po drodze trzeba jeszcze wstąpić do kolegi po zeszyty. 

          Mimo natłoku zajęć i obowiązków staraj się nie zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W mieście należy chodzić wyłącznie po chodniku, a poza miastem poboczem z lewej strony drogi. Przez jezdnię przechodzimy wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych. Przechodzimy, a nie przebiegamy! - nawet na przejściu dla pieszych. Biegnąć łatwo się potknąć i przewrócić. Przed wejściem na jezdnię, zawsze uważnie rozglądamy się w obie strony i sprawdzamy, czy nie nadjeżdża samochód.

          Do tornistra i na ubranie przyczepiamy elementy odblaskowe - trzeba o nie poprosić rodziców lub opiekunów. To bardzo ważne nie tylko dlatego, że prawo nakazuje noszenie elementów odblaskowych wszystkim dzieciom do lat 15, a dlatego, iż kierowca widzi odblaski już z odległości 150 metrów. Dzięki nim, nawet, gdy jedzie bardzo szybko, zdąży nas ominąć lub zahamować.

          Jadąc samochodem z rodzicami pamiętamy o zapinaniu pasów bezpieczeństwa, które mogą uratować życie w razie wypadku. Przypomnienie dla opiekunów - pasażerowie do 12 roku życia muszą być przewożeni w foteliku ochronnym i nie ma od tej reguły odstępstw.

          Zapewne znasz podstawowe numery alarmowe i masz je zapisane w swoim telefonie komórkowym. Jeśli nie, nie zapomnij ich dodać: centrum powiadamiania ratunkowego - 112, policja - 997, straż pożarna - 998, pogotowie ratunkowe - 999.

          Dobrym pomysłem jest również stworzenie w telefonie kontaktu ICE. Skrót ICE to ogólnoświatowy symbol ratujący życie. Powinieneś pod nim zapisać numer telefonu osoby, którą należy powiadomić w razie wypadku. Tak zapisany kontakt pozwala ratownikom na zadzwonienie pod wskazany numer i uzyskanie ważnych informacji o poszkodowanej osobie, takich jak grupa krwi, przyjmowane leki itp. Jeśli masz kilka osób, które mogą udzielić informacji na twój temat, ich numery zapisz jako nazwy kontaktów ICE1, ICE2 itd. Więcej na temat ICE możesz przeczytać na stronie internetowej www.icefon.eu

          Surfowanie w Internecie to wspaniała zabawa i znakomita pomoc w nauce. Rozmowy na GG, czatach i internetowych forach dostarczają wrażeń oraz pomagają nawiązywać znajomości. Pamiętaj jednak, że, podobnie jak na ulicy, tak w Internecie nie wolno ufać nieznajomymNigdy nie umawiaj się przez Internet na spotkania, nie podawaj swojego adresu i numeru telefonu - nie widzisz przecież swojego rozmówcy, więc skąd wiesz czy jest tym, za kogo się podaje? Jeśli chcesz skorzystać ze strony WWW np. z opracowaniami lektur, na której trzeba podać swoje dane do rejestracji, najpierw zapytaj o zgodę rodziców, albo opiekunów. Ufasz im przecież i wiesz, że nie pozwolą cię skrzywdzić. Jeśli koniecznie musisz spotkać się ze znajomym z Internetu, powiedz o tym rodzicom i poproś, żeby towarzyszył ci ktoś dorosły. Mama i tata będą ci wdzięczni za okazane zaufanie.


          Słowo do mamy i taty - podczas opieki nad młodym internautą, kluczowe znaczenie ma zaufanie pociechy do opiekuna. Odkrywaj Internet razem z dzieckiem. Bywa, że młody człowiek sprawniej porusza się w sieci od ciebie. Może warto wówczas poprosić go, by stał się przewodnikiem w wirtualnym świecie?

          Ucz dziecko krytycznego podejścia do informacji przeczytanych w sieci. Mali internauci powinni być świadomi, że nie wszystkie wiadomości są wiarygodne. Ucz dziecko korzystać z encyklopedii, słowników, książek i innych źródeł wiedzy, w których będzie mogło zweryfikować dane. Ważne, by młody internauta miał do ciebie zaufanie i nie bał się powiedzieć, że przypadkowo trafił na niedozwoloną dla niego stronę. Dziecko nie może ukrywać przed opiekunami sytuacji, w których poczuło się niezręcznie, coś je zawstydziło lub przestraszyło. Musi wiedzieć, iż może się wówczas do ciebie zwrócić, a ty nie skrzyczysz, nie wyśmiejesz i nie zakażesz, a spokojnie rozwiążesz problem oraz wytłumaczysz przyczynę niezręcznej sytuacji.

          Nic nie zwalnia rodziców z obowiązku uczulenia dziecka na niebezpieczeństwa związane z nawiązywaniem znajomości w sieci i ostrzeganiem przed ludźmi, którzy mogą chcieć zrobić mu krzywdę. Choć te rozmowy bywają niełatwe, dyskutuj z dzieckiem o zagrożeniach i sposobach ich unikania. Okazuj mu zaufanie i nie zabraniaj nawiązywać przyjaźni w sieci, jednak wytłumacz, że nie wolno nikomu podawać swoich danych osobowych, ani numeru telefonu, a spotkanie ze znajomymi z wirtualnego świata może być niebezpieczne, więc zanim do niego dojdzie powinno zapytać cię o zgodę. Poproś po prostu dziecko o okazanie sobie zaufania. Jeśli tylko masz z nim dobry kontakt, zrobi to.

           

          KOŁO DOBRYCH UCZYNKÓW

           

          Dobre Uczynki - Materiały dydaktyczne

           

          https://wordwall.net/pl/resource/1189303/dobre-uczynki/ko%c5%82o-fortuny-dobrych-uczynk%c3%b3w

           

          Na co dzień myślimy zazwyczaj o sobie i swoich najbliższych. Jednak w życiu każdego z nas znajdzie się miejsce na dobre uczynki, które w mniejszym lub większym stopniu zmieniają świat na lepsze. Wielkie zmiany zaczynają się właśnie od małych rzeczy. Może zatem warto spojrzeć na siebie jako na osobę, która może coś zmienić? 

          Pole do popisu jest ogromne: od recyklingu, poprzez oszczędzanie energii, pomoc potrzebującym, miłe gesty wobec osób w naszym otoczeniu, a szacunkiem do natury kończąc. Mamy dla Was Koło Fortuny Dobrych Uczynków, które zainspiruje Was do pozytywnego działania. Bawcie się dobrze!

          Na stronie:

          www.wordwall.net

          znajdziecie wiele innych i równie ciekawych propozycji. 

           

           

           

          PRAWA DZIECKA

           

          Dzień Dziecka to wyjątkowy czas – czas poświęcony Wam, naszym uczniom. Chcę dziś zwrócić Waszą szczególną uwagę na prawa dzieci na całym świecie w wersji przygotowanej przez Waszych rówieśników. Macie wiele praw, ale zdarza się, że dotykają Was również sytuacje trudne. Pamiętajcie, że wtedy w nas – dorosłych zawsze znajdziecie oparcie. Zapraszam do oglądania.

           

           

           

           

          Rodzina, Dzieci, Ojciec, Matka, Plaży

           

          DZIEŃ PRZYJAŹNI - 9 CZERWIEC

           

          Wczoraj obchodziliśmy Dzień Przyjaźni. Chciałabym, abyśmy zagłębili się w tę tematykę i przemyśleli, co może ona ze sobą nieść, jak wpływa na nasze życie. Każdy z nas doświadcza relacji koleżeńskich, ale relacja przyjacielska wymaga od nas większego zaangażowania. Zastanówmy się zatem: kto jest naszym przyjacielem? Jakie jego cechy decydują o tym, że chcemy się z nim przyjaźnić? Co ja mogę dać mojemu przyjacielowi? Nad jakim cechami muszę jeszcze popracować?

           

          Przyjaciele, Rodzina, Przyjaźń

           

          Przyjaciel to ktoś, kto zawsze jest przy nas, gdy tego potrzebujemy. W ciągu swojego życia spotykamy jednak wielu ludzi, którzy mimo że chcą nazywać się naszymi przyjaciółmi, w rzeczywistości znikają w najmniej odpowiednim momencie, dokładnie wtedy, gdy naprawdę potrzebna jest nam ich obecność.

          Prawdziwy przyjaciel to skarb, dlatego też warto umieć go rozpoznać i docenić jego rolę w swoim życiu. Poniżej znajdziecie aż 7 cech prawdziwego przyjaciela, który zostanie z Wami do końca życia.

          Każdy z nas ma wielu różnych przyjaciół, niektórych z nich znamy niemal od zawsze. Czasami jednak otaczają nas ludzie, którzy zagoszczą w naszym życiu tylko prze chwilę; jedni przychodzą, inni odchodzą, a w rzeczywistości nie zostawiają po sobie nic szczególnego.

          Ze słowem ,,przyjaciel” utożsamiamy najczęściej kogoś, kto zawsze powinien być przy nas. Nie chodzi tu jednak o to, by fizycznie ciągle zajmował się naszymi sprawami; my także musimy uszanować fakt, że nasi przyjaciele mają swoje życie, swoje sprawy i swoje cele.

          Jeśli nie potrafisz w pełni ocenić, czy dana osoba jest Twoim prawdziwym przyjacielem, koniecznie czytaj dalej i poznaj jego kluczowe cechy.

           

          Prawdziwy przyjaciel daje Ci czas i przestrzeń

          Prawdziwi przyjaciele nie tylko cieszą się z Twoich osiągnięć, ale też motywują Cię do działania i pomagają Ci osiągnąć Twoje cele. Szanują to, że czasami stojące przed Tobą wyzwania mogą zajmować Ci czas, który chcielibyście spędzać razem; nie mają pretensji tylko dają Ci tyle przestrzeni, ile potrzebujesz.

          Cieszą się z tego, że mogą w jakiś sposób pomóc Ci dojrzeć i rozwinąć się jako człowiek, pracownik czy partner.

          Dobrego przyjaciela możesz rozpoznać po tym, że nie zawsze głaszcze Cię po głowie, ale czasami potrafi też powiedzieć coś, co Cię zmotywuje i popchnie do przekraczania swoich granic. Jeśli mówisz, że czegoś się obawiasz, dobry przyjaciel zaproponuje, że przejdziecie przez to razem.

          Złapie Cię za rękę albo dosłownie wypchnie tuż za granicę Twojej strefy komfortu. Oczywiście przyjaźń nie powinna działać tylko w jedną stronę – Ty także powinieneś być wsparciem dla swoich przyjaciół.

           

           

          Splecione dłonie

           

          Prawdziwa przyjaźń nie jest wymuszona

          Inną cechą prawdziwej przyjaźni jest fakt, że nic w Waszej relacji nie jest wymuszone. Wszystko jest naturalne i po prostu dzieje się samo, z potrzeby serca. Gdy jesteś w towarzystwie swojego przyjaciela, nigdy nie zapada pomiędzy Wami niezręczna cisza.

          Nawet gdy milczycie, żadnemu z Was to nie przeszkadza – takie chwile również są potrzebne.

          Dobra przyjaźń pod wieloma względami przypomina udany związek, w którym dwie osoby są ze sobą, bo tego chcą, a nie dlatego, że muszą. Nie ma wtedy potrzeby planowania wszystkiego i stawiania sobie jakichś planów.

          Ważne jest, by po prostu być i dzielić się zarówno dobrymi, jak i złymi chwilami. Nikt nie musi być idealny, bo doskonale rozumiecie, że każde z Was jest tylko człowiekiem. Kluczem do sukcesu jest akceptacja swoich niedoskonałości i wspólne emocjonalne dojrzewanie.

           

          Prawdziwa przyjaźń przetrwa próbę czasu

          Prawdziwy przyjaciel wcale nie musi być przy Twoim boku przez całe życie; wręcz przeciwnie – pewnego dnia każde z Was idzie swoją drogą. Nie oznacza to jednak, że rozstajecie się na zawsze. Każde z Was prowadzi swoje własne dorosłe życie, ale jego fundamentem jest to, co stworzyliście razem.

          Wciąż możecie spotykać się, wspierać, rozmawiać i spędzać razem wolne chwile.

          Zdarza się, że z różnych względów nie widzimy swojego przyjaciela nawet przez kilka lat, jednak gdy w końcu udaje nam się spotkać, mamy wrażenie, jakbyśmy dopiero chwilę temu się rozstali.

          Przyjaźń nie stawia warunków, nie opiera się na materialnych czy wymiernych korzyściach. Nie zależy od tego, kim jesteś, gdzie pracujesz, ile masz pieniędzy… Z prawdziwym przyjacielem masz wrażenie, że czas nie istnieje.

           

          Pomocy, Wspinaczka, Ręka, Mentor

           

          Dobry przyjaciel nie waha się mówić, co myśli

          Czasami boimy się powiedzieć przyjacielowi, że jakaś jego decyzja nie do końca nam się podoba. To błąd, ponieważ prawdziwy przyjaciel nie waha się mówić, co myśli; w ten sposób nie raz możemy uchronić bliską nam osobę przed popełnieniem poważnego w skutkach błędu.

          Przyjaciel nie obrazi się na Ciebie, że masz w jakiejś sprawie inne zdanie niż on. Zrozumie, że robisz to dla jego dobra.

          Tak samo działa to w drugą stronę – nie obrażaj się, jeśli usłyszysz od przyjaciela coś, co Ci się nie spodoba. Bliska osoba nie mówi Ci tego po to, żeby Cię zranić, ale po to, żeby Cię chronić.

          Oczywiście dobra rada nie oznacza, że ktokolwiek próbuje coś na Tobie wymusić – to Twoje życie i Twoje decyzje, ale masz przynajmniej pewność, że Twój przyjaciel nigdy Cię nie okłamie, nawet w najtrudniejszej sprawie.

           

          W życiu przyjaciela zawsze jest dla Ciebie miejsce

          Jak już wspomniałam wcześniej, każde z Was w pewnym momencie pójdzie swoją drogą, jednak nie będzie to oznaczało końca Waszej przyjaźni. Kluczem do tego, by udało Wam się utrzymać kontakt, jest pozostawienie w swoim sercu i myślach miejsca dla swojego przyjaciela.

          Ułatwiają nam to na co dzień współczesne technologie, dzięki czemu geograficzna odległość nie ma już aż takiego znaczenia.

          Dobry przyjaciel zaskoczy Cię czasami wiadomością, w momencie, kiedy najmniej się tego spodziewasz, a najbardziej tego potrzebujesz. Portale społecznościowe pomogą Ci utrzymać kontakt i być zawsze na bieżąco ze zmianami, które zachodzą w życiu każdego z Was.

          Nie musicie rozmawiać godzinami, a czasami nie musicie rozmawiać w ogóle. Prędzej czy później musicie jednak znowu się do siebie odezwać i dzielić się dobrymi, ale i trudnymi chwilami.

           

          Przyjaciel obejmuje przyjaciela o zachodzie słońca

           

          Przyjaciele dzielą się ze sobą

          Możecie być oddaleni od siebie o tysiące kilometrów, jednak wciąż macie potrzebę dzielenia się ze sobą każdą chwilą, zarówno tą dobrą, jak i tą złą.

          Kiedy w Twoim życiu zachodzi jakaś zmiana np. kończysz szkołę, wyjeżdżasz, chcesz by było to także udziałem Twojego przyjaciela czy przyjaciółki.

          Nie zawsze jesteśmy w stanie wskoczyć w pierwszy samolot i pokonać dzielący nas dystans, ale to nie znaczy, że przyjaciela omijają te najważniejsze wydarzenia z naszego życia.

          Dzielimy się nie tylko dobrymi rzeczami. Gdy tracimy bliską osobę, spotyka nas choroba czy rozwód, przyjaciel także będzie obecny przy nas w tych trudnych momentach. Niezależnie od sytuacji jesteście bowiem częścią swojego życia.

           

          Przyjaciele akceptują swoje wady i zalety

          Każdy z nas ma swoje problemy i swoje wady. Dobry przyjaciel dostrzega je, ale akceptuje. Nie będzie chciał na siłę zmieniać tego, jaką jesteś osobą czy wpychać Cię w miejsca i sytuacje, które do Ciebie nie pasują.

          Jeśli już będzie potrzebna jakaś zmiana, przyjaciele zadbają, by była to zmiana na lepsze. Oczywiście decyzja należy do Ciebie, ale ich wsparcie może być Ci potrzebne.

          A teraz odpowiedz sobie na pytanie, jak wygląda Twoja relacja z przyjacielem czy przyjaciółką? Czy jesteś jednym z tych szczęściarzy, którzy mogą bez wahania odpowiedzieć, że na swojego przyjaciela możesz zawsze liczyć? Doceń to i powiedz mu otwarcie, jak wiele dla Ciebie znaczy.

          obrazek, dziewczyna, przyjaźń, chłopak - zdjęcia i obrazki na ...

           

          GIMNASTYKA CODZIENNA

           

          Sportowe, Gimnastyka, Żaba, Zabawny

           

          Choć pogoda dziś nas nie rozpieszcza, nie pozostawajmy bezczynni. Każdy z Was może w bardzo prosty sposób wykonywać w domu codzienne ćwiczenia gimnastyczne, by zadbać o swoje ciało, samopoczucie i sprawność fizyczną.

          Każdego dnia po przebudzeniu zakręćcie kołem i wykonajcie kilka prostych ćwiczeń, a zobaczycie ile energii w Was dżemie!

           

          https://wordwall.net/pl/resource/1114249/%C4%87wiczenia-na-dobry-dzie%C5%84

           

           

          NAJŚMIESZNIEJSZY KAWAŁ 

          NAJZABAWNIEJSZA HISTORIA

           

          Koń, Ssaki, Grzywa, Gospodarstwo, Koński

           

          PATRYK STEFAŃSKI 3 A

           

          Przychodzi pacjent do lekarza i mowi:

          P: Panie doktorze wszyscy mnie ignorują.

          L: Następny proszę

           

           

          BRANSOLETKI Z MULINY

           

           

           

          Tym razem wyzwanie dla miłośników rękodzieła. Dzis proponuję Wam własnoręczne wykonanie bransoletki z muliny, która nazywana jest „bransoletką przyjaźni”. Zamieszczony poniżej link krok po kroku pokazuje jak się do tego zabrać. Będziecie potrzebowali: kolorowej muliny, nożyczek i taśmy klejącej. Będzie to fajny gadżet na wakacje... Powodzenia!

          https://www.youtube.com/watch?v=6LBSqijvVT8

           

          PROPOZYCJE ZABAW DZIECI Z CAŁEGO ŚWIATA

           

          Propozycja zabaw dla Was kochani uczniowie, w które się bawią dzieci z różnych zakątków świata. Może skorzystacie z poniższej oferty:

           

          PAKISTAN

          Rangoli


          Ta egzotyczna zabawa polega na tworzeniu barwnych kompozycji-obrazów na ziemi lub asfalcie. Narysujcie dowolny kształt lub wzór, łatwy do wypełniania. Może to być np. jakiś duży kwiat, fantazyjny domek czy mandala. Teraz należy „pokolorować” obraz barwnymi i niezwykłymi „wypełniaczami”: trawą, kamyczkami, płatkami kwiatów, listkami itp.

          STANY ZJEDNOCZONE

          Podchody


          Za praojców tej zabawy uważa się powszechnie północnoamerykańskich Indian. Dzieciom sprawia ona największą frajdę wtedy, gdy rozgrywa się w lesie. Podchody polegają na tym, że ich uczestnicy dzielą się na dwie grupy (musi więc brać w nich udział więcej niż jeden dorosły) i jedna grupa dzieciaków wychodzi w teren wcześniej o jakieś pół godziny, po czym „ucieka”, zostawiając po drodze strzałki, ślady i zadania do rozwiązania (listy) dla przeciwników, czyli drugiej grupy, która musi ją dogonić.

          GHANA

          Pilolo


          Do Pilolo potrzeba kamyków (jeśli gra toczy się na trawie) lub monet (gdy gracie na podłożu pełnym kamyczków lub w domu). Na ziemi narysujcie linię lub połóżcie na dywanie sznurek. Wybierzcie spośród uczestników gry (musi ich być min. czterech) szefa. Będzie on dawał sygnał do startu i decydował, kto wygrał dany wyścig. Teraz gracze muszą się odwrócić tyłem do linii, a szef pochowa w trawie czy porozkłada na ziemi lub dywanie kamyczki (monety). Gdy szef da sygnał, gracze stają przodem do linii i na hasło „Pilolo!” zaczynają wyścig w poszukiwaniu kamyka czy monety. Kto pierwszy znajdzie i najszybciej przybiegnie z powrotem za linię, dostaje od szefa jeden punkt. Szefem są wszyscy zawodnicy kolejno, zmienia się on co wyścig. 

          NORWEGIA

          Z tarczy na tarczę


          Dzieciaki wikingów do tej zabawy używały tarcz ojców, wojowników. Wam muszą wystarczyć raczej pokrywki od garnków. Do tego – nieduża piłeczka, najlepiej pingpongowa. Jeśli malec bawi się sam, powinien jak najdłużej odbijać piłkę na swojej „tarczy”, starając się bić własne rekordy. Gdy gra większa liczba dzieci, należy odbijać piłkę z tarczy do tarczy w parach. Wygrywa para, której uda się najdłużej odbijać piłeczkę.

          AUSTRALIA

          Kwadraty


          Zręcznościowa gra dla czterech uczestników, do której potrzebna jest piłka. Oto jej zasady: dorosły rysuje na ziemi (nie może to być wysoka trawa) spore kwadratowe pole i dzieli je na cztery równe części. Każdy z powstałych kwadratów musi mieć wielkość co najmniej 2×2 m. Gracze kolejno zajmują jedno takie pole – to ich „królestwa”. Dzieciaki podają sobie piłkę (ale tylko nogami lub ręką, nie wolno jej łapać!), odbijając ją do sąsiada. Zanim zostanie odbita, może dotknąć ziemi na kwadracie danego gracza tylko jeden raz. Jeśli zawodnik nie zdoła piłki po takim trafieniu w jego pole wybić, odpada. Wygrywa grę ten z malców, który zostanie na polu ostatni. Nazywa się go „królem kwadratów”.

           

          dzieci-na całym świecie-70

           

           

          PROFILAKTYKA: KLESZCZE

           

          Uwaga kleszcze!!! - Lista aktualności

           

          Kochani zbliża się lato, wakacje zatem będziemy podróżować, wędrować, wypoczywać. Niejednokrotnie miejscem wypoczynku będzie las. Ja osobiście uwielbiam spacery po lesie, niestety chciałabym Was przestrzec przed kleszczami. Konsekwencje ukąszenia przez kleszcza mogą być bardzo poważne, dlatego nie lekceważcie zasad, których należy przestrzegać podczas wizyty w lesie.

          Podczas wyprawy do lasu – czy to po to, aby po prostu pospacerować, czy w poszukiwaniu jagód i grzybów – powinniśmy być bardzo ostrożni. Dlaczego? Ponieważ wszędzie czają się kleszcze!

           

          Co należy wiedzieć o kleszczach?

           

          Zwłaszcza teraz jest podwyższona aktywność tych pajęczaków. Parki i łąki też nie są ich pozbawione. Ponadto przyciąga je woda i słoneczna pogoda. Ukąszenie kleszcza może mieć poważne skutki – mogą one przenosić boreliozę czy zapalenie mózgu. Ważne jest, aby wiedzieć, jak się przed nimi chronić i jak postępować, gdy jednak kleszcz nas ukąsi.

          Oto kilka sposobów, aby ustrzec się przed kleszczami:

          1. W miejscach porośniętych roślinnością noś ubrania z długim rękawem i spodnie z długimi nogawkami, a także nakrycie głowy.

          2. Bądź ostrożniejszy podczas słonecznej pogody, w okolicach wody i w okresie aktywności kleszczy (maj/czerwiec, wrzesień/październik).

          3. Stosuj środki odstraszające kleszcze u siebie oraz u zwierząt domowych.

          4. Unikaj miejsc o wysokim stopniu zagęszczenia kleszczy.

          5. Po powrocie do domu dokładnie sprawdź, czy nie przyczepił się do Ciebie kleszcz. Szczególną uwagę zwróć na miejsca takie, jak zagięcia stawów, pachy i pachwiny czy okolice za uszami.

           

           

           

          Zasady postępowania w przypadku znalezienia kleszcza na ciele: 

          1. Kleszcza usuń jak najszybciej – za pomocą pęsety lub podczas wizyty u lekarza.

          2. Nie smaruj ani nie spryskuj miejsca ukąszenia. Nie używaj alkoholu, dezynfekcji, tłuszczy ani innych środków.

          3. Nie ściskaj kleszcza.

          4. Przy użyciu pęsety wyciągaj kleszcza płynnym i stanowczym ruchem wzdłuż osi wkłucia.

          5. Usuń kleszcza w całości.

          6. Po usunięciu kleszcza zdezynfekuj skórę oraz umyj ręce w wodzie z antybakteryjnym mydłem.

          7. Obserwuj miejsce ukąszenia przez 30 dni. W przypadku pojawienia się jakichkolwiek zmian skórnych niezwłocznie udaj się do lekarza.

           

           

    • Kontakt

      • Zespół Szkolno-Przedszkolny Szkoła Podstawowa w Kaniowie
      • (32)215-73-23 fax: (32)215-73-23
      • Zespół Szkolno-Przedszkolny Szkoła Podstawowa w Kaniowie, ul.Batalionów Chłopskich 15 43 - 512 Kaniów Kaniów Poland
    • Logowanie